Sprawcy włamania dostali się do busa odginając jedną z jego szyb. Złodzieje zabrali praktycznie wszystko co znajdowało się w środku, czyli m.in. niewielką ilość pieniędzy, klubowe kurtki, sporą ilość koszulek "Szymko racing team" i inne pamiątki.
Kamery hotelu Rydwan, pod którym był zaparkowany bus szkoleniowca, dokładnie nagrały sprawców. Na filmie z monitoringu widać twarze złodziei i ich złapanie wydaje się kwestią czasu. Piotr Szymko chciałby załatwić jednak wszystko polubownie i sprawcy mogą zgłosić się do niego osobiście, a wówczas wycofa zgłoszenie złożone na policji.