Od początku sezonu zespół Lubelskiego Węgla KMŻ zawodzi oczekiwania zarówno kibiców, jak i zarządu klubu. Po porażce w Krakowie mówiło się o tym, że w razie kolejnej porażki trener Rafał Wilk może pożegnać się z posadą szkoleniowca Koziołków. Czara goryczy przelała się po niedzielnym meczu ze Stokłosa Polonią Piła, podczas którego lublinianie doznali pierwszej od 5 kwietnia 2009 roku porażki na własnym obiekcie.
Dlatego też nazajutrz po fatalnym spotkaniu zwołano spotkanie zarządu. Już wcześniej Rafał Wilk oddał się do dyspozycji prezesa klubu Dariusza Sprawki, a podczas spotkania sternicy wraz z trenerem uzgodnili, że nie będzie on dalej prowadził lubelskiej drużyny.
- Po wczorajszym spotkaniu poprosiłem o spotkanie zarządu, które odbyło się dzisiaj. Razem z trenerem zgodziliśmy się co do tego, że musimy szukać nowych rozwiązań i w związku z tym Rafał Wilk nie jest już szkoleniowcem Lubelskiego Węgla KMŻ - twierdzi prezes Sprawka.
Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Rafała Wilka na pozycji trenera Koziołków. Nazwisko nowego szkoleniowca poznamy w ciągu kilku najbliższych dni.
- Rozpoczęliśmy rozmowy z kandydatami, na razie jeszcze nie podpisaliśmy z żadnym umowy, do tego dojdzie w najbliższym czasie - zapowiada sternik Lubelskiego Węgla KMŻ.
Rafał Wilk prowadził lubelski zespół od początku sezonu 2009, kiedy w Lublinie doszło do reaktywacji klubu żużlowego pod szyldem KMŻ. W tym sezonie jego podopieczni w pięciu spotkaniach zdobyli zaledwie pięć punktów.