Stępniewski dla SportoweFakty.pl: Nie komentuję doniesień brukowców

W jednej z gazet pojawiły się sugestie, że podczas sprzedaży biletów na Grand Prix Polski w Toruniu doszło do "przekrętu", który uniemożliwił kibicom zakup wejściówek. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy prezesa Unibaxu Toruń Wojciecha Stępniewskiego.

- Nie będę odnosił się do tekstów w pismach brukowych, bo ich z natury rzeczy inteligentni ludzie nie komentują. Rok temu, kiedy podaliśmy dokładną godzinę rozpoczęcia sprzedaży biletów, to zapchał nam się serwer. Tym razem, aby uniknąć tej samej sytuacji, rozpoczęliśmy sprzedaż biletów pół godziny wcześniej. W tym czasie sprzedało się dokładnie trzysta biletów - powiedział dla SportoweFakty.pl Wojciech Stępniewski.

Prezes Unibaxu zaznaczył, że kibice nie stracili jeszcze szansy nabycia biletów na Grand Prix Polski. - Na tę chwilę proponuję sprawdzić wszystkie strefy, bo system działa w ten sposób, że logujemy się, wybieramy bilety i na przykład ktoś nie ma karty kredytowej lub nie przeszedł jego przelew i w ciągu 24 godzin te bilety są ponownie dostępne do sprzedaży. Oprócz tego mamy jeszcze bilety na trybunę główną w ilości 30-40 sztuk. Na chwilę obecną rozważamy uruchomienie sprzedaży biletów stojących. W piątek lub poniedziałek powinno pojawić się więcej informacji na ten temat - zakończył Wojciech Stępniewski.

Komentarze (0)