W tym tygodniu Adams został przeniesiony do specjalistycznego centrum rehabilitacji. - Leigh ma się dobrze i codziennie obserwujemy małą poprawę - informuje jego żona, Kylie Adams. - Jest nastawiony pozytywnie i optymistycznie. Lekarze są pod wrażeniem jego postępów i czują, że rehabilitacja nadal będzie przebiegać prawidłowo - dodaje.
- Leigh wraca do siebie. Dużo je (w tym wiele wysłanych do niego czekoladek) i zamawia świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy, które pochodzą z jego farmy w Mildurze. Przed Leigh największe życiowe wyzwanie, ale on zdaje sobie sprawę, że to dopiero początek drogi, zwłaszcza z urazem jakiego doznał. On wie, że pewnych spraw nie można przyspieszyć. Jestem naprawdę dumna z jego postawy i z determinacji do osiągnięcia celu. Otrzymaliśmy ogromne wsparcie z całego świata - dodaje Kylie Adams.