Piotr Świderski: Zabrakło wyrównanej drużyny

- Zabrakło przede wszystkim wyrównanej drużyny, równego punktowania w każdym wyścigu. Myślę, że z tym problemem borykamy się w większości spotkań - przyznał po przegranym pojedynku z Falubazem zawodnik Sparty Wrocław.

- Troszeczkę za późno była moją zdobyta trójka w tym pojedynku. Brakowało ich w moim wykonaniu już dużo wcześniej. Ale cóż powiedzieć, gospodarze mają bardzo silną, mocną i równą drużynę i trzeba być naprawdę dobrze dopasowanym, żeby tutaj wygrać wyścig. Zbierałem "dwójki", "jedynki", ale wygranych nie było widać. Cały czas szukałem przełożenia i dopiero na ostatni bieg właściwie dopasowałem motocykl. Po dwóch pierwszych zmieniałem motocykl, szukając właściwych przełożeń. Cieszę się, że chociaż na ostatni bieg je znalazłem - powiedział po spotkaniu zawodnik Betardu Sparty Wrocław.

Piotr Świderski był jednym z najskuteczniejszych zawodników drużyny gości. Bardzo dobry występ zaliczył także podczas finału MPPK, kiedy wraz z kolegami z drużyny wywalczył złoto. Czy to zielonogórski tor tak bardzo przypasował temu zawodnikowi czy też jego forma jest niezwykle wysoka w tym sezonie? - Nie wiem z czego to wynika. Cieszę się, że tak jest, że skutecznie punktuję zarówno tu jak i na innych torach. Jest to poparte ciężką pracą, zarówno moją indywidualną jak i sprzętową. Tylko się cieszyć i oby tak dalej - odparł zawodnik.

Piotr Świderski

Wrocławianie przegrali niedzielny pojedynek 37:53. Czy Świderski spodziewał się takiego przebiegu spotkania? - Trudno się spodziewać. Wiadomo, że Zielona Góra jest w stanie wygrać bardzo wysoko, a my jesteśmy w stanie też postawić dosyć mocny opór. Dzisiaj może nie był on największy, ale jakieś widowisko stworzyliśmy i spotkanie mogło się podobać - przyznał żużlowiec.

Czego więc zabrakło jego drużynie? - Zabrakło przede wszystkim wyrównanej ekipy. Takiego równego punktowania w każdym wyścigu. Myślę, że z tym problemem borykamy się w większości spotkań. Ja dalej odwołuję się do tego pamiętnego spotkania u nas z Gorzowem. Wtedy pojechała cała drużyna i byliśmy w stanie wygrać z tak silnie obsadzoną drużyną, jaką jest Stal. Jeśli będziemy jeździć na takim poziomie jak w tamtym meczu, takim wyrównanym składem, to nie powinniśmy się obawiać o wynik - zakończył.

Źródło artykułu: