Henryk Jasek dla SportoweFakty.pl: Jedziemy wygrać w Tarnowie!

Trzypunktowe zwycięstwo Tauron Azotów Tarnów nad Włókniarzem Częstochowa bardzo skomplikowało sytuację Betardu Sparty w tabeli Speedway Ekstraligi. Jeśli wrocławianie w najbliższą niedzielę nie wygrają w Tarnowie, zabraknie dla nich miejsca w pierwszej szóstce.

- Myślę, że jedziemy wygrać w Tarnowie. Niemniej jednak to jest tylko sport i wszystko może się wydarzyć, bo każdy u siebie jest mocny. W obliczu piątkowego zwycięstwa tarnowian, chcąc awansować do play-offów, musimy teraz z nimi wygrać. Szanse naszej ekipy na miejsce w pierwszej szóstce oceniam wysoko. Myślę, że się w niej znajdziemy! - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl trener Betardu Sparty Henryk Jasek.

Zdaniem szkoleniowca wrocławian, tor w Tarnowie nie powinien stanowić problemu dla jeźdźców ze stolicy województwa dolnośląskiego. - Tor we Wrocławiu zarówno teraz, jak i za czasów Marka Cieślaka był dość przyczepny. Wyjazdy do Tarnowa nigdy jednak nie sprawiały problemów naszym zawodnikom. To są doświadczeni żużlowcy i to, czy tor jest twardy czy przyczepny, nie sprawia im chyba większych problemów. Nieraz problemem może być to, kto szybciej dobierze odpowiednie przełożenia, żeby dograć sprzęt - stwierdził Jasek.

Mecz w Tarnowie będzie bardzo ważny dla wrocławian. Czy w związku z tym opiekun Betardu Sparty planuje jakieś specjalne przygotowania? - Najlepszą metodą jest przystąpienie do spotkania z marszu, tak jak zawsze - jedynie po zaliczeniu treningów i prób sprzętu. Jakichś nadzwyczajnych przygotowań nie przewiduję - zakończył.

Henryk Jasek zapowiada, że Betard Sparta Wrocław do Tarnowa jedzie po zwycięstwo

Komentarze (0)