Zdaniem Macieja Janowskiego rywalizacja w wielu ligach pozwala na zdobywanie cennego doświadczenia. - Nie mam wielkich problemów z jazdą w Szwecji czy Anglii. Dużo się dzieje i to jest pozytywne. Nie odczuwam zmęczenia, bo jestem dobrze przygotowany do sezonu. Cały czas jestem pod opieką mojego fizjoterapeuty. Cieszę się, że mam okazję do nauki. Tak właśnie traktuję jazdę w Elite League, gdzie naprawdę zdobywa się wiele doświadczenia. Poważniej za to podchodzę do zawodów w Szwecji, gdzie mam przyjemność ścigania się u boku Grega Hancocka. W Elitserien jest wysoki poziom i jazda tam daje mi dużo satysfakcji - stwierdził "Magic".
Wrocławianin wypowiedział się również na temat przepisu dotyczącego trzech obowiązkowych startów młodzieżowców w meczu. - Ciężko jeszcze oceniać ten przepis. Osobiście nie odczuwam mocno zmian, ponieważ w każdym meczu jadę więcej niż trzy obowiązkowe biegi. Faktycznie gorzej mają pozostali juniorzy. W przypadku Patryka Dudka, to ograniczenie startów może mieć dla niego negatywny wpływ. Jego zespół jest bardzo wyrównany i nie często ma okazję, aby kogoś zastąpić - uważa Janowski.
Źródło: polskizuzel.pl