Damian Michalski ma pęknięty bark

Już po pierwszym swoim starcie z dalszej rywalizacji w sobotnim finale Brązowego Kasku wycofał się Damian Michalski. Jak się okazało, zawodnik Orła Łódź kilka dni wcześniej doznał kontuzji barku.

Uraz był skutkiem upadku, do którego doszło podczas rybnickiego półfinału BK. - Jechałem na ten finał z pękniętym barkiem w trzech miejscach i ponaciąganymi ścięgnami w kolanie. Stało się to podczas półfinału Brązowego Kasku w Rybniku. W finale przejechałem dwa kółka na prowadzeniu po czym musiałem zjechać z toru, bo już nie mogłem wytrzymać z bólu - powiedział zawodnik w rozmowie z oficjalną stroną łódzkiego klubu.

Komentarze (0)