Władysław Komarnicki dla SprtoweFakty.pl: Na miejscu Golloba nie wziąłbym udziału w IMP

Zdjęcie okładkowe artykułu: Władysław Komarnicki podczas balu charytatywnego
Władysław Komarnicki podczas balu charytatywnego
zdjęcie autora artykułu

Bardzo groźny upadek w Grand Prix Polski w Toruniu zaliczył Tomasz Gollob. Kapitana reprezentacji Polski w sobotę czeka występ w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski w Lesznie. Prezes Caelum Stali Gorzów, Władysław Komarnicki, odradza mu start w tych zawodach.

- Tomasz Gollob jest trochę poobijany. On jest niezależnym i samodzielnym mistrzem, a zarazem ikoną czarnego sportu, ale ja na jego miejscu w mistrzostwach Polski na pewno nie wziąłbym udziału. Wiem, jak Tomasz jest poobijany, ale ostateczną decyzję podejmie on. Tomasza Golloba znam na tyle dobrze, że mogę powiedzieć, iż jeśli zdecyduje się na start, to na pewno przeciwnikom nie odpuści - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.

Nie oznacza to jednak, że w opinii prezesa Calum Stali Gorzów Tomasz Gollob nie ma szans na dobry występ w Lesznie. - Zalecałbym mu odpoczynek, bo wiem jak został przez Artioma Łagutę potrzaskany. Nie mówię, że pojedzie słabo. Po prostu proponowałbym mu, aby jeszcze odpoczął, ale decyzję Tomasz podejmie sam - podkreślił włodarz.

Na finał Indywidualnych Mistrzostw Polski zjedzie sie cała plejada najlepszych krajowych zawodników. - Uważam, że największym rywalem dla Tomasza Golloba, o ile wystąpi on w Lesznie, będzie przede wszystkim Jarosław Hampel - zakończył Komarnicki.

Władysław Komarnicki odradza Tomaszowi Gollobowi start w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski w Lesznie

Źródło artykułu:
Komentarze (0)