Dla Duńczyka mecz w Winnym Grodzie będzie szczególny, bowiem przez kilka lat "PUK" był zawodnikiem klubu spod znaku Myszki Miki. - Nie mam nic do powiedzenia poza tym, że podejdziemy do tego meczu skoncentrowani. Wiemy, co musimy zrobić. Musimy wygrać, albo przynajmniej obronić naszą ośmiopunktową zaliczkę. Dzięki temu będziemy w stanie awansować do finału, a to jest nasz cel - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Niels Kristian Iversen.
Gorzowianie na rewanż do Zielonej Góry pojadą z ośmiopunktową zaliczką. - To nienajgorsza przewaga. Owszem, tych punktów mogło być więcej gdyby mecz udało się rozegrać do końca. Kto wie, może nawet 20. Choć z drugiej strony mogło to również pójść w przeciwnym kierunku i nasza przewaga mogła stopnieć. Uważam, że możemy awansować do finału - zakończył 29-latek.
Niels Kristian Iversen wierzy w awans Caelum Stali do finału