Andrzej Huszcza dla SportoweFakty.pl: Nie wiem, jak można się inaczej napinać

W środę o godzinie 20:30 wielkie żużlowe święto! W derbach Ziemi Lubuskiej o awans do finału Speedway Ekstraligi powalczy Stelmet Falubaz Zielona Góra i Caelum Stal Gorzów. O nastawienia przed tym meczem portal SportoweFakty.pl postanowił zapytać drugiego trenera klubu spod znaku Myszki Miki, Andrzeja Huszczę.

- Szkoda, że te derby nie odbyły się w niedzielę, bo już wszystko byśmy wiedzieli i byłoby pewne, kto pojedzie w finale. Co tu dużo mówić? Jesteśmy gospodarzami, mamy szansę na zwycięstwo. Liczymy na to, że uda nam się wygrać większą różnicą niż przegraliśmy w Gorzowie. Tego życzyłbym sobie i drużynie - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Andrzej Huszcza.

Czy przed derbami Ziemi Lubuskiej legendzie zielonogórskiego żużla towarzyszy jakieś dodatkowe napięcie, czy też podchodzi do tego meczu jak do każdego innego? - Raczej tak, jak do każdego spotkania. Ja już nie wiem, jak można się inaczej napinać (śmiech). Przygotowujemy się normalnie, jak do każdego spotkania. Żadnych nadzwyczajnych nerwów nie odczuwam - podkreślił drugi trener Stelmet Falubazu.

Strona gorzowska przed niedzielnym meczem miała sporo zastrzeżeń co do stanu zielonogórskiego toru. Ich obiekcji nie podzielił jednak sędzia zawodów, Piotr Lis, który stwierdził, że nawierzchnia była bardzo dobrze przyszykowana. We wtorek na stadionie przy ulicy Wrocławskiej pojawił się delegat Speedway Ekstraligi, ściągnięty tu na życzenie gorzowian, Ryszard Głód. - Nie chcę się wypowiadać na ten temat. Sędzia powiedział, że z torem wszystko jest okej, więc jak mogę podważać jego decyzję. Skoro jest okej, to niech tak zostanie - zaznaczył szkoleniowiec.

Andrzej Huszcza poinformował nas również, że najprawdopodobniej w meczu z Caelum Stalą Gorzów drugim juniorem Stelmet Falubazu będzie Adam Strzelec.

Andrzej Huszcza jest dobrej myśli przed derbami Ziemi Lubuskiej

Komentarze (0)