- Jeszcze chyba nigdy nie czułem się tak źle jak dziś. Boli mnie dość mocno kręgosłup po tym jak Łukasz po mnie przejechał. Co prawda lekarz zawodów stwierdził, że jestem zdolny do jazdy i mogłem wystartować w dalszej części zawodów, lecz sam zrezygnowałem. Nie chciałem po prostu ryzykować jakąś poważniejszą kontuzją. Przed nami kolejne spotkanie. Tym razem w niedzielę podejmiemy przed własną publicznością KSM Krosno i teraz skupiam się już na tym meczu - poinformował Rafał Fleger na swojej stronie internetowej.
Kolejarz przegrał ten pojedynek 32:55. Pilanie dzięki zwycięstwu umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli i zapewnili sobie awans do pierwszej ligi. Drużyna z Opola zajmuje natomiast czwarte miejsce i nie ma już szans na awans.
Rafał Fleger powinien wystartować w niedzielnym meczu z KSM Krosno