W półfinale ekstraligowych rozgrywek Caelum Stal stanęła przed sporą szansą wywalczenia awansu. Gorzowscy zawodnicy bardzo jednak zawiedli w środowym pojedynku rewanżowym, który odbył się w Zielonej Górze. Rozczarowani przebiegiem półfinałowej rywalizacji są również zawodnicy z Torunia. Dla Unibaxu walka o brązowy medal z pewnością nie jest spełnieniem marzeń. - W niedzielę spotkają się dwie drużyny, które w ciągu całego sezonu wydawały się być nawet faworytami do wygrania rozgrywek. Unibax wygrał rundę zasadniczą a to mówi samo za siebie. Do wąskiego grona kandydatów do złota dołączyła też moja drużyna po tym jak w pierwszych spotkaniach rundy play-off dwukrotnie pobiła Unię Leszno. To będzie mecz zespołów, które mają powody czuć się podrażnione brakiem awansu do finału - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.
Prezes Caelum Stali Gorzów wierzy, że jego podopieczni wywalczą upragniony medal. - Jestem przekonany, że decydujące znaczenie dla losów tego meczu będzie miała determinacja zawodników. Ten zespół, który wzbudzi w sobie sportową złość zwycięży. W takich spotkaniach motywacja odgrywa najistotniejszą rolę. Mam nadzieję, że moi zawodnicy nie okażą się znowu leniwymi kotami. Liczę na to, że końcu zdobędziemy medal.
W meczu przeciwko Unibaxowi Toruń gospodarzy poprowadzi Piotr Paluch. Były zawodnik gorzowskiego klubu zastąpił na stanowisku trenera pierwszej drużyny Czesława Czernickiego. Władysław Komarnicki spodziewa się, że zmiana szkoleniowca wpłynie mobilizująco na jego zawodników. Spotkanie w Gorzowie rozpocznie się o godzinie 17.00.