Stelmet Falubaz Zielona Góra nadal walczy o zmianę regulaminu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W przyszłym sezonie w rozgrywkach Speedway Ekstraligi ma obowiązywać przepis o jednym zawodniku z Grand Prix. Jednak władze Stelmetu Falubazu Zielona Góra nie poddają się i nadal walczą o zmianę regulaminu. Pomóc ma w tym BSI - organizator cyklu GP.

Drużynowy Mistrz Polski nie jest sam na placu boju o zmianę regulaminu Speedway Ekstraligi. Przepis o jednym zawodniku z cyklu Grand Prix zaskarżyć chce również organizator tych zawodów - firma BSI. - Wiemy, że zawodnicy, którzy byli przymierzani do dzikiej karty rezygnują z niej na rzecz polskiej ligi. Mowa tutaj chociażby o Wardzie i Łagucie. Samo BSI również przymierza się do zaskarżenia tej decyzji, która ogranicza w sposób ewidentny rynek pracy, ogranicza prawa do swobody zawodników i działalność BSI. Zawodnicy mają dylemat, co wybrać. Czy większe pieniądze w polskiej lidze czy prestiż bycia najlepszym i możliwość zdobycia tytułu mistrza świata. Głośno na ten temat rozmawiają również zawodnicy - ocenił Robert Dowhan.

Zmiana ograniczenia w kontraktowaniu zawodników z cyklu GP to nie jedyna zmiana, jaką przeforsować chce sternik zielonogórskiego klubu. - W czwartek jestem w Warszawie, jest zebranie PZMocie. Być może dojdzie do podpisania umowy, tę uchwałę, którą wnosiliśmy, żeby z powrotem wróciło to pod rządy PZM-otu. Ośmiu prezesów nigdy się nie dogada i będzie działało na szkodę spółki. Być może to, że jestem już senatorem pomoże w tej sprawie i jeszcze mocniej zaznaczy problemy jakie nas spotkały - powiedział w rozmowie z Radiem Zielona Góra prezes Stelmetu Falubazu.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)