Roman Jankowski dla SportoweFakty.pl: Na pewno w tym roku był progres

Unia Leszno od lat słynie ze znakomitej szkółki żużlowej. W sezonie 2011 kilku jej wychowanków miało okazję reprezentować barwy wicemistrzów Polski w Speedway Ekstralidze. Portal SportoweFakty.pl postanowił dowiedzieć się, jak postępy leszczyńskich wychowanków ocenia trener zespołu spod znaku Byka, Roman Jankowski.

- Jeśli chodzi o młodych chłopaków, to na pewno pewien progres w tym roku był. Postęp zrobili całkiem niezły. Było to widać na zawodach. Chociażby Kamil Adamczewski czy Tobiasz Musielak mieli dobre, a nawet bardzo dobre występy. Zdarzały im się również słabsze, ale w przypadku juniorów to normalne. Nie wszyscy utrzymują równą formę od początku do końca sezonu. Seniorzy mają z tym problem, a tym bardziej juniorzy. Dodam do tego, że Marcin Nowak fajnie się rozwija. Wydaje się, że przyszłość pod tym względem nie jest zagrożona - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Roman Jankowski.

Wielkiego pecha miał w sezonie 2011 podstawowy junior Unii Leszno, Sławomir Musielak. - Sławek doznał bardzo poważnego urazu kręgosłupa i długi czas nie jeździł. Wyjechał na tor pod koniec sezonu, wziął udział w zawodach. W tej chwili przygotowuje się do następnego sezonu, podobnie jak wszyscy. Wiadomo, że mamy teraz przerwę i od grudnia zaczynamy treningi ogólnorozwojowe - poinformował trener Unii Leszno.

Jankowski podkreślił, że jest usatysfakcjonowany z postawy swoich najmłodszych podopiecznych. - Jestem zadowolony z chłopaków. Co prawda zawsze mogłoby być lepiej, ale nie było najgorzej - zakończył.

Roman Jankowski nie może narzekać na postawę leszczyńskich juniorów

Komentarze (0)