- To będzie mój siódmy sezon we Wrocławiu. Dobrze znam osoby zarządzające klubem. Mam we Wrocławiu przyjaciół i rodzinę. Startując w barwach Sparty miałem chwile lepsze i gorsze, zdecydowanie więcej było jednak dobrych momentów. Bardzo lubię ścigać się we Wrocławiu, specyfika tego toru pasuje do mojego stylu jazdy. Występowanie na Stadionie Olimpijskim zawsze sprawiało mi wielką przyjemność. Nie ukrywam, że miałem oferty z innych klubów, ale wybrałem Spartę i jestem z tego powodu bardzo zadowolony - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Tomasz Jędrzejak.
"Ogór" nie ukrywa, że chciałby nadal tworzyć drużynę wspólnie z Maciejem Janowskim i Piotrem Świderskim. - Bardzo zależy mi na tym, żeby we Wrocławiu został krajowy trzon z ubiegłego sezonu. Mam na myśli Maćka Janowskiego i Piotrka Świderskiego. Wspólnie tworzyliśmy bardzo fajną atmosferę w drużynie. Trudno jest mi wyobrazić sobie wrocławski zespół bez nich. Takich zawodników ciężko jest zastąpić.
Tomasz Jędrzejak jest zadowolony z wyników jakie osiągnął w 2011 roku. Zawodnik podkreśla jednak, że stać go na więcej. - Sezon 2011 był dla mnie ważny ponieważ odbudowałem się mentalnie. Po roku spędzonym w Tarnowie miałem wątpliwości co do mojej przyszłości, pojawiały się różne głupie myśli. Na szczęście w tym sezonie jeździłem już znacznie lepiej. Żużel znowu dawał mi wiele satysfakcji i przyjemności. Nie mogę jednak powiedzieć, że jestem w pełni zadowolony z tego co osiągnąłem w 2011 roku. Chciałbym w przyszłym sezonie być zdecydowanie bardziej skuteczny w meczach wyjazdowych. Marzę także o tym, żeby po kilku latach przerwy wrócić na podium Indywidualnych Mistrzostw Polski.