Szymon Kiełbasa był jednym z zawodników, którzy oczekiwali na należności z tarnowskiego klubu. - Ta sprawa już jest zamknięta. Klub nie ma w stosunku do mnie żadnych zaległości finansowych - powiedział dla SportoweFakty.pl Szymon Kiełbasa.
Zawodnik przyznaje, że w przyszłym sezonie chciałby reprezentować barwy drużyny w której będzie pewny miejsca w składzie. - Marek Cieślak widział mnie jako piątego seniora w tarnowskiej drużynie. Mam jednak minimalnie zbyt wysoki KSM. Nie da się już tego zmienić w związku z czym nie mieściłbym się w podstawowym składzie. Była możliwość i sugestie, żebym został w Tarnowie jako zawodnik rezerwowy. Ze względu na KSM jeśli miałbym pojawić się w meczu to w miejsce któregoś z najlepszych zawodników. Nie chcę siedzieć i czekać aż komuś się coś stanie. Nie wiem nawet czy trenerowi zależałoby na tym, żeby była walka o miejsce w składzie.
Szymon Kiełbasa najprawdopodobniej będzie występował w barwach drugoligowego Kolejarza Rawicz. - Nie mam jeszcze stu procentowej pewności czy będę jeździł w barwach tej drużyny. Mówiłem trenerowi, że nie chcę siedzieć na ławie. O tej samej kwestii rozmawiałem z prezesem i wiceprezesem. Wszystko jest na dobrej drodze, żebym został wypożyczony, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Jeśli tak się stanie to na pewno będzie to Rawicz.
Zawodnik zachował miłe wspomnienia ze współpracy z rawickimi działaczami. Kiełbasa podkreśla, że chętnie będzie jeździł w drużynie, która stawia przed sobą spore wyzwania. - Wiedziałem od początku, że cele tego zespołu są ambitne. Dlatego chcę znaleźć się właśnie w tej drużynie. W Rawiczu nie brakuje odpowiedzialnych ludzi. W minionym sezonie byłem naprawdę dobrze traktowany. Nie chcę znaleźć się w klubie, który ma problemy z wypłacaniem zawodnikom należności. Nie chcę przez kolejny sezon kuleć pod względem finansowym. Zarobię tyle ile zdobędę punktów. Bez płynności finansowej trudno jest jeździć na odpowiednim poziomie.