19-latek z Finlandii przyznaje, że chciałby jeździć w Polsce, jednak żaden klub nie wykazał zainteresowania jego osobą. - Nie mam żadnych ofert od polskich drużyn, ale mam nadzieję, że to się zmieni, bo zależy mi na jeździe w waszym kraju - przyznał Timo Lahti. Jego KSM dla wszystkich trzech lig w Polsce będzie wynosić 6,50.
W sezonie 2011 młody żużlowiec brał udział głównie w zawodach organizowanych na torach w Szwecji, Wielkiej Brytanii oraz swojej ojczyźnie. Podobnie powinno być w przyszłym roku, a do tego dojdą jeszcze starty w kolejnym kraju. - Będę się ścigał w lidze fińskiej, szwedzkiej Allsvenskan, duńskiej Superlidze i prawdopodobnie brytyjskiej Elite Leauge - choć nie jest to jeszcze dograne w 100 procentach - przyznał.
W zeszłych rozgrywkach oprócz bycia zawodnikiem wspomnianego Orła Łódź, Lahti reprezentował Eastbourne Eagles w Anglii, Rospiggarnę Hallstavik w Szwecji i KeittioPiste Kuusankoski w Finlandii.
Zawodnik nie ma specjalnych celów na przyszłoroczny sezon. - Chcę po prostu notować dobre wyniki wszędzie, gdzie będę jeździł i być mocnym punktem swoich klubów. Jeśli chodzi o cele indywidualne, to zależy mi, żeby dostać się do finałów indywidualnych mistrzostw świata juniorów.
Timo Lahti (na prowadzeniu) chciałby jeździć w lidze polskiej