Zawody te ukończył na szesnastej pozycji z dorobkiem 2 punktów. Jensen jak na razie nie miał jeszcze okazji do rywalizowania w spotkaniach ligi polskiej i sytuacja ta niekoniecznie ulegnie zmianie w najbliższym sezonie. - Nie mam w planach ścigania się w lidze polskiej. Może pojadę kilka spotkań, jeśli jakaś pierwszoligowa drużyna by mnie potrzebowała, ale nie dostałem żadnej propozycji - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Duńczyk tak jak i w zeszłym roku, skupi się przede wszystkim na jeździe w Skandynawii. - Będę nadal reprezentował te same kluby, czyli Vojens w lidze duńskiej oraz Gnistornę Malmoe w szwedzkiej Allsvenskan. Mikkel Bech Jensen wiąże duże nadzieje z sezonem 2012, ale nie chce zdradzać żadnych planów. - Mam wiele celów związanych z najbliższym sezonem, ale nie zdradzę ich nikomu. Chcę to zatrzymać dla siebie - przyznaje.
Przypomnijmy, że w minionym sezonie młody zawodnik oprócz jazdy z dziką kartą w GP Danii, wraz z młodzieżową reprezentacją Danii zdobył w Bałakowie srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Ponadto wziął też udział w trzech turniejach finałowych Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, w których plasował się jednak na odległych miejscach.
Jeśli zdecyduje się na związanie z którymś z polskich klubów, to w każdej z lig będzie się legitymował KSM 6,50.
W sezonie 2012 Mikkel Bech Jensen będzie rywalizował w ligach duńskiej i szwedzkiej