Zielonogórscy działacze wiązali duże nadzieje z młodym zawodnikiem. Artiom Wodjakow już na początku swoich startów w Zielonej Górze pokazywał się z dobrej strony. W debiucie podczas turnieju młodzieżowego zdeklasował rywali, zdobywając komplet 15 punktów. W 2008 roku po raz pierwszy pojawił się na torach Speedway Ekstraligi i w siedmiu meczach uzyskał średnią 1,167.
Rok później już na początku rozgrywek ligowych Rosjanin wrócił do swojego kraju. W Rosji próbował się jeszcze ścigać, ale ostatecznie zakończył karierę, a z Bałakowa dochodziły tylko informacje o jego kolejnych problemach.
W ubiegłym sezonie 20-latek wrócił do jazdy w lidze rosyjskiej, gdzie reprezentował barwy Mega Łady Togliatti. W barwach tej drużyny wystąpił w pięciu spotkaniach i zakończył rywalizacje ze średnią biegopunktową 1,550.
Teraz wszystko wskazuje na to, że Wodjakow ponownie będzie startował w Polsce. Jego usługami zainteresowani są działacze Speedway Wandy Kraków.