- Na co stać naszą drużynę w tym sezonie? Myślę, że na to samo, co wszystkie inne. Dopiero przecież zaczynamy rozgrywki, to nie jest już końcówka sezonu. Też możemy znaleźć się w pierwszej czwórce, możemy walczyć o medale, a także bronić się przed spadkiem, tak jak wszystkie pozostałe zespoły. Będziemy robić wszystko, żeby wypaść jak najlepiej, nie zawieść naszych kibiców, sponsorów i bydgoskich działaczy, ani siebie. Drużyna jest ok. Na razie wszyscy dobrze się czujemy, jesteśmy odpowiednio przygotowani. Atmosfera jest jak najlepsza, myślę, że tak dobrej nie było nawet w zeszłym roku. Wszystko idzie ku dobremu - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Tomasz Gapiński.
Zawodnik bydgoskiej Polonii nie chciał jasno określić, kto jego zdaniem ma najsilniejszy skład w ENEA Ekstralidze. - Wszystkie dziesięć zespołów jest mocne i naprawdę tak będzie, bo liga z pewnością będzie wyrównana. Wiadomo przecież, że nazwiska czasem nie jeżdżą i można wygrać z każdym. Teoretycznie nie jesteśmy może najsilniejszą drużyną, ale możemy wygrać niejeden mecz. Wiadomo, że do grona faworytów zalicza się co roku te same ekipy, czyli Zieloną Górę, Gorzów, Toruń i Leszno. Będą to mocne zespoły, ale Polonia Bydgoszcz też będzie mocna. To będzie fajna i wyrównana liga. Takie jest moje zdanie. Oby to się utrzymało do samego końca sezonu i kibice mieli dużo emocji - stwierdził.
Gapiński podkreślił, że przed sezonem 2012 nie stawia sobie żadnych konkretnych celów. - Celów generalnie nie mam. W zeszłym roku też nic sobie nie zakładałem i był to ogólnie w miarę udany sezon. We wcześniejszych latach zakładałem sobie ambitne cele typu medal mistrzostw Polski, ale zawsze nie wychodziło ze względu na kontuzje, czy też po prostu w ogóle nie awansowałem. Nie zakładam więc sobie żadnych celów, tak jest mi po prostu wygodniej. Będę starał się jak najlepiej jeździć wszędzie tam, gdzie będę startował. I tyle - zakończył.
Całkiem nieźle na papierze wygląda zestawienie, jakie udało się zimą skonstruować bydgoskim działaczom. Polonia przynajmniej na swoim torze powinna być w tym sezonie bardzo groźna dla wszystkich. Zdaniem Tomasza Gapińskiego zespół spod znaku Gryfa poradzi sobie w ENEA Ekstralidze.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
Pozdrawiam!