Od ubiegłego tygodnia gnieźnieński tor jest oblegany przez żużlowców z całej Polski, co skwapliwie wykorzystują łowcy autografów i pamiątkowych zdjęć. Kilka dni temu trenowała tutaj Polonia Bydgoszcz (m.in. Tomasz Gapiński, Robert Kościecha i Mikołaj Curyło), regularnie przyjeżdżają do Gniezna podopieczni Piotra Palucha (Stal Gorzów), natomiast od wtorku kibice mają okazję przyglądać się przygotowaniom Falubazu Zielona Góra.
W środę trenowali liderzy Stali i Polonii: Tomasz Gollob, Krzysztof Kasprzak i Emil Sajfutdinow. Oprócz nich i gospodarzy (m.in. Adam Skórnicki) rozjeżdżali się także wychowankowie Startu, obecnie reprezentujący kluby z ekstraligi, Krzysztof (Falubaz) i Mirosław Jabłońscy (Włókniarz Częstochowa).
Prawdopodobnie w czwartek do Gniezna przyjadą obcokrajowcy Falubazu (Rune Holta i Joonas Davidsson). Natomiast w weekend ma się odbyć sparing pomiędzy zielonogórzanami, a zespołem Lechmy Startu, w którym mają wystąpić m.in. Antonio Lindbaeck i Magnus Zetterstroem. Na razie nadal aktualny jest tylko jeden termin (niedziela; Gniezno), ale z obozu mistrzów Polski coraz częściej dochodzą głosy, że można wrócić do pierwotnych ustaleń, według których obie drużyny miały zmierzyć się ze sobą dwukrotnie, w tym raz w Zielonej Górze.