Motocykle zawarczały w Ostrowie

W czwartkowe popołudnie na torze Stadionu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim odbył się pierwszy w tym roku trening żużlowców miejscowego zespołu. W zajęciach uczestniczyli ponadto zawodnicy innych klubów.

Michał Widera, trener ŻKS Ostrovia miał do dyspozcji: Denisa Gizatulina, Mariusza Staszewskiego, Adriana Gomólskiego i Marcina Nowaka.

- Każdy starał się wjeździć w swoje motocykle i poczuć ostrowski tor. Na razie po pierwszym treningu nie ma co oceniać zawodników. Na to dopiero przyjdzie czas - mówił szkoleniowiec beniaminka I ligi.

Na ostrowskim owalu ponadto trenowali: Robert Miśkowiak, Artur Czaja, Roman Povazhny, Andriej Kudriaszow, Witalij Biełousow i Władimir Borodulin.

- To nie był obowiązkowy trening. Jesteśmy zadowoleni z frekwencji. Praktycznie oprócz Ronniego Jamrożego i Pawła Urbańskiego, którzy kończą kompletowanie sprzętu, byli wszysci ci, którzy mieli się pojawić - mówi Artur Bieliński, p.o. prezesa ostrowskiego klubu.

Marcin Nowak szybko polubił ostrowski owal.
Marcin Nowak szybko polubił ostrowski owal.

Przed pierwszym treningiem ostrowski tor odwiedził Włodzimierz Kowalski, który dokonał jego weryfikacji. - Jest to już tylko kwestia przesłania odpowiednich dokumentów. Prawdopodobnie będzie to licencja na rok bowiem zmieniają się międzynarodowe przepisy - dodał sternik żużlowej Ostrovii.

Kolejne treningi w Ostrowie Wielkopolskim zaplanowano na piątek (godz. 15.00) i sobotę (godz.11.00). W weekend nie dojdzie do planowanej wcześniej rywalizacji w turnieju par z udziałem zawodników Kolejarza Opole. Drugoligowiec bowiem jeszcze nie rozpoczął treningów.
- W sobotę ma się pojawić kilku zawodników z ekstraligi i wspólnie z nami pościgać się już spod taśmy. Będzie okazja poczuć troszeczkę pierwszego w tym roku oddechu przeciwnika na plecach -

poinformował Michał Widera.

Denis Gizatulin
Denis Gizatulin
Źródło artykułu: