Czeka nas jeszcze sporo pracy - komentarze po spotkaniu Lechma Start Gniezno - Azoty Tauron Tarnów

Azoty Tauron Tarnów bez problemów pokonały zespół Lechmy Startu Gniezno w niedzielnym meczu towarzyskim. Trenerzy i zawodnicy obu zespołów nie przywiązywali jednak większej wagi do wyniku i podkreślali, że wciąż jest wiele do poprawy.

Marek Cieślak (Trener Azotów Tauron Tarnów): Było nie najgorzej. Tor był trochę trudny, porobiły się dziurki. Tak naprawdę dla większości moich zawodników były to pierwsze w tym roku jazdy w czterech spod taśmy. Pojawiło się kilka błędów, wspólnie z zawodnikami będziemy je eliminować.

Lech Kędziora (Trener Lechmy Startu Gniezno): Wynik oczywiście mógł być lepszy, ale tak naprawdę nie było na kim tego oprzeć. Na dobrym poziomie pojechało tylko trzech zawodników. Czeka nas jeszcze sporo pracy. Szczególnie Adama Skórniciego, który ma pewne problemy.

Martin Vaculik (Azoty Tauron Tarnów): Upadek obył się bez konsekwencji dla zdrowia. Swój występ oceniam dobrze, chociaż zawsze może być lepiej.

Oskar Fajfer (Lechma Start Gniezno):
Było dobrze. Na pewno ten początek sezonu jest dla mnie udany, co widać na torze. W tym feralnym biegu po prostu "pociągnęło" mnie na dziurze i nie miałem jak się obronić przed upadkiem. Nic mi się jednak nie stało.

Komentarze (6)
kibic stali 1
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co mieszają tak było i dobrze w końcu to dobre rozwiązanie że także jeden senior musi być polakiem 
avatar
Max
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, myslalem ze 2 krajowych juniorow wystarczy ale tak krawaciarze mieszaja z tym regulaminem ze trudno sie polapac. 
avatar
Max
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Shields bez problemu wykopie ze skladu Skornickiego. A jak nie on, to powinien jezdzic wiecej M.Fajfer bo tez jest od Skory lepszy. 
avatar
AL Gniezno
25.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bracia Fajferowie na 5, za to, że im się chce i są efekty pracy jaką wkładają w przygotowania do każdych zawodów. Nicholls na 4, to jego pierwsze jazdy w tym sezonie w Gnieźnie, ale widać, iż i Czytaj całość
avatar
RECON_1
25.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najwazniejsze ze upadki bez groznych kontuzji sie skonczyly, i tylko potluczenia sa. Szkoda ze Gniezno nie wystapilo w swoim najmcniejszym skladzie bo by to dodalo smaczku, ale i tak jest kandy Czytaj całość