- Oczywiście serce bije za Adamem Skórnickim. Będziemy mocno trzymali kciuki za Adama, który z każdym rokiem notuje progresję wyników nie tylko w finale IMP, ale również w lidze. To właśnie w barwach PSŻ Poznań Adam pierwszy raz awansował do finału IMP. To dla nas bardzo miły akcent. Zdaje sobie doskonale sprawę, że nie należy do faworytów imprezy, mimo, że na leszczyńskim torze się wychował. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że od trzech lat tam nie startował - powiedział dla SportoweFakty.pl Tomasz Wójtowicz.
Zdaniem prezesa Skorpionów, walka o medale rozegra się pomiędzy zawodnikami gospodarzy, Tomaszem Gollobem i ... Adamem Skórnickim. - Tak jak wspomniałem, Adam nie należy do faworytów turnieju. Wierzę jednak, że stać go na sprawienie ogromnej niespodzianki, którą byłoby zajęcie miejsca w pierwszej czwórce. Wierzę w to i mocno mu tego życzę. Jeżeli chodzi o pozostałą trójkę, to tradycyjnie Tomasz Gollob jest faworytem numer jeden. Z racji przywileju własnego toru wysoko powinni być również Jarosław Hampel i Krzysztof Kasprzak - dodał Wójtowicz.
Czy PSŻ Poznań przygotował specjalną nagrodę dla Skórnickiego za występ w IMP? - Aby nie stresować zawodnika przed zawodami, nie będę nic mówił o nagrodach. Powiem tylko tyle, że jeżeli sprawi niespodziankę to na pewno klub nie przejdzie obok tego obojętnie - zakończył Wójtowicz.