Występ Piotra Świderskiego pod znakiem zapytania

Pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Świderskiego w finale IMP i spotkaniu I ligi żużlowej pomiędzy Polonią Bydgoszcz a RKM Rybnik.

- Nie wywieramy żadnego nacisku na występ Piotra w lidze. W zasadzie zrobiliśmy już gest w stronę zawodnika i zastosowaliśmy za niego rezerwę w meczu z Łotyszami. Wiem, że przeszedł dodatkowo operację ręki, która w znacznym stopniu oddala jego szanse występu. Uszanuję jednak decyzję, jeżeli zrezygnuje ze startu w Bydgoszczy - powiedział dla SportoweFakty.pl Aleksander Szołtysek.

Prezes RKM Rybnik zdaje sobie sprawę z osłabienia zespołu. - Każdy klub, który traci swojego lidera może mówić o ogromnym osłabieniu. Tak samo jest w naszej sytuacji. Straciliśmy zawodnika, na którego mogliśmy liczyć w każdym spotkaniu. To lider z prawdziwego zdarzenia a jednocześnie jeden z najlepszych zawodników I ligi. Jasne, że przydałby się nam w spotkaniu w Bydgoszczy. Jednak nacisków z mojej strony nie będzie a w świetle dobrej postawy w ostatnim czasie Gizatullina i Chromika możemy liczyć na dobry występ zespołu - zakończył prezes RKM.

Źródło artykułu: