Mecz z wieloma podtekstami - zapowiedź meczu Polonia Bydgoszcz - Stelmet Falubaz

Niezwykle ciekawie zapowiada się poniedziałkowe starcie w Bydgoszczy. Gospodarze wracają do elity po roku jazdy w I lidze i od razu gościć będą mistrzów Polski. W takim spotkaniu nie powinno zabraknąć wielkich emocji.

Marcin Kozłowski
Marcin Kozłowski

Zawody mają kilka dodatkowych smaczków. W ostatnich latach oba kluby "podbierały" sobie bowiem żużlowców. Jesienią 2006 roku - mimo uzgodnionego kontraktu w Bydgoszczy - do Zielonej Góry wrócił Piotr Protasiewicz. Odejście "Protasa" do macierzystego zespołu sprawiło, że Polonia miała wielkie kłopoty ze skompletowaniem silnego składu na sezon 2007. Jakby tego było w tym właśnie roku spadła po raz pierwszy w swojej historii do I ligi po przegranym barażu z... Falubazem. Działacze znad Brdy "odegrali się" w 2009 roku, kiedy pozyskali Grzegorza Walaska, jednego z liderów i kapitana ekipy z Zielonej Góry. Ostatnie słowo należało jednak do Roberta Dowhana, prezesa klubu z grodu Bachusa. Jesienią 2010 roku po kolejnym spadku polonistów z ekstraligi zakontraktował Andreasa Jonssona, kapitana i lidera bydgoszczan oraz Jonasa Davidssona, który już w 2006 roku zamienił kluby z Bydgoszczy i Zielonej Góry. - Kiedyś zabraliście nam asa, a my teraz zabieramy wam jokera - mówił wówczas szef Falubazu o pozyskaniu Jonssona.

Emocje w tegorocznej rywalizacji bydgosko-zielonogórskiej podgrzał już w grudniu 2011 roku Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii. Po ogłoszeniu terminarza ENEI Ekstraligi działacz klubu ze Sportowej powiedział: - A kto to jest Falubaz? To jest drużyna jak każda inna. Gdyby przyjechali do nas składem z ubiegłego sezonu bardziej bym się ich obawiał. Słowa te wywołały burzę. Rafał Dobrucki, menedżer Stelmetu Falubazu od razu odpowiedział, że wypowiedź Jerzego Kanclerza przypomni swoim zawodnikom przed meczem w Bydgoszczy.

Przed sezonem w obu drużynach zaszły kadrowe zmiany. Z Polonii odeszli Grzegorz Walasek i Denis Gizatulin. W Bydgoszczy do dziś wiele osób nie może pogodzić się z odejściem kapitana i jednego z głównych autorów powrotu zespołu do elity. W ich miejsce pozyskano Krzysztofa Buczkowskiego i Artioma Łagutę. Z kolei Stelmet Falubaz padł ofiarą przepisu o tym, że w drużynie może jeździć tylko jeden zawodnik z Grand Prix. Z zespołu mistrza Polski odszedł więc Greg Hancock, mistrz świata, a Piotr Protasiewicz zrezygnował ze startu w elicie. W cyklu Grand Prix mógł więc pozostać Andreas Jonsson, wicemistrz świata. Drużynę opuścili ponadto Grzegorz Zengota oraz trener Marek Cieślak. Do Zielonej Góry przyszli natomiast Rune Holta, Krzysztof Jabłoński i Łukasz Jankowski.

Na razie więcej powodów do zmartwień ma menedżer Rafał Dobrucki. W jego zespole kontuzjowany jest Jonas Davidsson (złamane żebra), zaś Andreas Jonsson słabiutko wypadł w pierwszym turnieju Grand Prix w Auckland. Poloniści z kolei solidnie prezentowali się w sparingach i Kryterium Asów. Prawdziwą formę zawodników zweryfikują jednak dopiero mecze ligowe.

Mimo, że w poniedziałek beniaminek spotka się z mistrzem Polski trudno wskazać zdecydowanego faworyta pojedynku. - Bardzo cenię zespół z Zielonej Góry. A moje słowa: - A kto to jest Falubaz? zostały wyrwane z kontekstu - mówi Jerzy Kanclerz. - Nasz rywal od kilku lat należy do ścisłej krajowej czołówki. Nie boimy się jednak Falubazu i powalczymy o wygraną. Tym bardziej, że goście zawsze na początku ligi nie imponują formą, dopiero później się rozkręcają. Zwycięstwo na początek sezonu i to z tak wymagającą drużyną doda nam pewności. Możemy wiele zyskać, a mało stracić - kończy menedżer beniaminka i dyrektor sportowy Polonii.

- Przestrzegam przed hurraoptymizmem. Jeszcze jest coś do zrobienia i będziemy próbowali to poprawić przed meczem w Bydgoszczy. Na chwilę obecną nie wygląda to najgorzej i jest dość przyzwoicie - zapewnia z kolei Rafał Dobrucki na klubowej stronie Falubazu.

W świąteczny poniedziałek na bydgoskim torze zapowiadają się więc niezwykle ciekawe zawody. Tym bardziej, że do Bydgoszczy przyjadą wspomniani już Andreas Jonsson i Piotr Protasiewicz, którzy przez wiele lat byli liderami i kapitanami Polonii. Obaj - szczególnie "Protas" - odchodzili jednak z klubu ze Sportowej w niezbyt przyjaznej atmosferze. Miejmy jednak nadzieję, że spotkanie dostarczy wielu, ale wyłącznie, sportowych emocji.

Awizowane składy

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Andreas Jonsson
2. Krzysztof Jabłoński
3. Piotr Protasiewicz
4. Łukasz Jankowski
5. Rune Holta
6. Patryk Dudek

Polonia Bydgoszcz:
9. Emil Sajfutdinow
10. Artiom Łaguta
11. Tomasz Gapiński
12. Robert Kościecha
13. Krzysztof Buczkowski
14. Mikołaj Curyło
15. Szymon Woźniak

Sędzia zawodów: Jerzy Najwer
Początek spotkania o godz. 16.

Przewidywana pogoda na poniedziałek (za onet.pl):
Temperatura: 8 °C
Wiatr: 9 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1009 hPa

Ceny biletów:
Trybuna Główna -65 zł
Sektor A - 33 zł
Sektor B - 28 zł
Młody Kibic (do 12. roku życia) - 7 zł

Zamów relację z meczu Polonia Bydgoszcz - Stelmet Falubaz Zielona Góra
Wyślij SMS o treści ZUZEL BYDGOSZCZ na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Polonia Bydgoszcz - Stelmet Falubaz Zielona Góra
Wyślij SMS o treści ZUZEL BYDGOSZCZ na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Ostatnie spotkanie Polonii i Falubazu rozegrano w Bydgoszczy 16 lipca 2010 roku.  Był to sezon, w którym poloniści spadli do I ligi. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 46:44. Najwięcej punktów zdobyli: dla Polonii - Jonsson 11+2, Walasek 11, Kościecha 7; dla Falubazu - Hancock 14, Lindgren 9+1, Protasiewicz 8. Więcej o tym meczu TUTAJ.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×