Prezes Victorii: Trwają wyjaśnienia

Nie milkną echa walkowera w meczu Kolejarz Rawicz - Victoria Piła. Prezes gości przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada dokładne wyjaśnienia. Ma nadzieję, że całe zajście nie wpłynie negatywnie na postrzeganie klubu.

- Nasz klub tworzymy dla kibiców i najgorszą rzeczą jaka mogłaby się teraz przytrafić jest ich odwrócenie się od drużyny - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl prezes Victorii Piła, Maciej Witt. - Mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie. Łatwo teraz wydać opinię, że jest to jedna wielka amatorszczyzna, jednak absolutnie tak nie jest. Sprawa jest dość skomplikowana i trwają wyjaśnienia.

Pilski klub wysłał już do Głównej Komisji Sportu Żużlowego swoje stanowisko. - Napisaliśmy pismo i liczymy na przychylną postawę "Warszawy". Można powiedzieć, że nasz dalszy los jest w ich rękach. Mieliśmy przed sezonem do spłaty długi Speedway Polonii, a jeżeli dojdą do tego kolejne obciążenia, to nasza sytuacja finansowa stanie się bardzo trudna.

Prezes Maciej Witt zdradza także więcej szczegółów sytuacji. Wydaje się, że o wszystkim zadecydowały drobiazgi. - Lekarz Jerzy Sołtys obsługuje większość klubów sportowych naszego regionu. Rozmawialiśmy z nim we wtorek po meczu i zapewniał, że posiada uprawnienia równoważne ze specjalizacją medycyny sportowej. Ma także certyfikat Polskiego Towarzystwa Medycyny Sportowej i prowadzi Poradnię Medycyny Sportowej. Niestety w karcie badań użył pieczątki "specjalista chirurg z upoważnieniem do badań sportowo-lekarskich". Przypuszczam, że gdyby użył innej pieczątki problemu by nie było.

Źródło artykułu: