Analiza SportoweFakty.pl: Kibiców ubywa?

Po raz ostatni średnia frekwencja na stadionach żużlowych przekraczała 10 tysięcy osób na mecz w 2009 roku. Później było już gorzej, a w tym sezonie na wielu meczach stadiony świecą pustkami.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Po 2009 roku coraz gorzej

W ubiegłym sezonie średnio na jeden mecz Speedway Ekstraligi przychodziło 9 984 widzów, ale tylko na siedem spotkań rundy zasadniczej przyszło mniej niż 6 tysięcy osób. W tym sezonie ENEA Ekstraligi mamy za sobą niespełna sześć kolejek, a już na sześć spotkań na stadiony najlepszej żużlowej ligi świata przychodziło mniej niż 6 tysięcy ludzi.

Pod lupę wzięliśmy frekwencje na stadionach ekstraligi żużlowej z ostatnich czterech lat. Pod tym względem znakomity był 2009 rok. Wtedy to na siedmiu z ośmiu stadionach, na trybuny przychodziło ponad 9 tysięcy osób (w kolejnych sezonach 3 na 8, 5 na 8, aktualnie 5 na 10). Odstawał jedynie klub z Wrocławia. Na Stadion Olimpijski przychodziło - podobnie jak w kolejnych latach - średnio ponad 6 tysięcy osób.

Prawdziwym hitem było wybudowanie MotoAreny w Toruniu. Dzięki temu dziesięć spotkań Unibaksu obejrzało 132 500 widzów! Już w kolejnym sezonie nowoczesny toruński stadion się nieco "przejadł" stojącym w kolejkach po bilety tuż po otwarciu kibicom i w większości meczów świecił pustkami. Ostatecznie w 2010 roku na tyle samo spotkań w Toruniu przyszło ponad 60 tysięcy osób mniej. Stałą, wysoką frekwencję - ponad 12 tysięcy fanów na mecz - trzymają jedynie kibice Falubazu Zielona Góra. Pod względem średniej bardzo wysoko są też kibice Unii Leszno, jednak w przeciwieństwie do Zielonej Góry, gdzie na palcach jednej ręki można policzyć spotkania, na które przyszło poniżej 10 tysięcy ludzi, leszczynianie często stawiają się w naprawdę wysokiej liczbie na hitowych spotkaniach, a na niektóre mecze na Stadion im. Alfreda Smoczyka wybiera się 4-6 tysięcy osób.

Musi być priorytet żużla

Biorąc pod uwagę obecny skład ENEA Ekstraligi i zestawiając go z innymi dyscyplinami widać bardzo wyraźnie, że tam gdzie popularna jest piłka nożna, bardzo trudno o popularyzację żużla i odwrotnie. Obecnie jedynymi ośrodkami, które mają w najwyższych klasach rozgrywkowych zespoły piłkarskie i żużlowe są Gdańsk i Wrocław.

Oba miasta mają nowoczesne stadiony piłkarskie, które będą arenami na Euro 2012, a co za tym idzie środowisko biznesowe oraz wielu kibiców wybiera mecze piłki nożnej. Na mecze Lechii Gdańsk w zakończonym niedawno sezonie przychodziło średnio 17 372 widzów, a na spotkania Śląska Wrocław 17 204 widzów - takie wyniki są na tą chwilę nieosiągalne dla jakiegokolwiek klubu żużlowego. Na domiar złego często wydarzenia piłkarskie pokrywają się z żużlowymi.

Na trzy mecze Lotosu Wybrzeża, dwa odbywały się w ten sam dzień co atrakcyjne kibicowsko i sportowo spotkania Lechii (ze Śląskiem Wrocław i Zagłębiem Lubin), co z pewnością przełożyło się na frekwencję, gdyż wielu mieszkańców Gdańska chodzi na spotkania obu zespołów. We Wrocławiu jaskrawym przykładem był mecz z Lotosem Wybrzeże Gdańsk. Przyszło na niego 2 tysiące osób, ale czy mogło być inaczej, jeśli w porze rozgrywania spotkania w telewizji transmitowany był mecz Wisły Kraków ze Śląskiem Wrocław, po którym drużyna z Dolnego Śląska zdobyła drugie w historii mistrzostwo Polski, dodatkowo aż po 35 latach?

Coraz mniej kibiców chodzi też na mecze w Bydgoszczy, chociaż od wielu sezonów miasto to było kojarzone przede wszystkim z żużlem. Z pewnością jedną z przyczyn jest wyjście na prostą piłkarskiego Zawiszy, który ma szansę na awans do T-Mobile Ekstraklasy, a ostatni mecz z Pogonią Szczecin oglądało 9 500 widzów. Takiej frekwencji (poza meczami derbowymi z zespołem z Torunia) na stadionie Polonii nie pamiętają od dawna.

Przede wszystkim infrastruktura?

Patrząc na zestawienie frekwencji żużlowej w ostatnich trzech latach, widać wyraźnie, że ludzie lubią nowoczesne obiekty. To właśnie nowe stadiony w Toruniu i w Gorzowie Wielkopolskim były bodźcem dla wielu mieszkańców tych miast, którzy nie chcieli spędzać czasu na przestarzałych obiektach. Również obiekt Włókniarza jest "po liftingu" i widać, że fani chętnie lgną na Arenę Częstochowa. Przebudowany został niedawno stadion w Rzeszowie, kolejnymi obiektami potrzebującymi renowacji wydają się być stadiony w Gdańsku i w Bydgoszczy, gdzie komfort oglądania speedwaya zdaje się z roku na rok coraz bardziej odbiegać od standardów ekstraligowych. Patrząc na przykłady z piłki nożnej, nowe stadiony w kontekście zwiększenia frekwencji na meczach są nierzadko czynnikiem decydującym.

Ważny jest rywal

Wielu kibiców żużla twierdzi, że w przeciwieństwie do fanów piłki nożnej przychodzi się przede wszystkim na mecz i to co dzieje się na trybunach ma dla nich niewielkie znaczenie. Do końca jednak tak nie jest. Fani z Torunia czekają bowiem przede wszystkim na mecze z Polonią Bydgoszcz, kibice z Tarnowa i z Rzeszowa przychodzą na pojedynki derbowe w dużo większej liczbie, niż na pozostałe mecze, a o derbach zielonogórsko-gorzowskich napisano już wystarczająco wiele. Często nie jest ważne kto jedzie w przeciwnej drużynie, tylko drużyna z jakiego miasta przyjedzie i czy za nią pojadą setki kibiców. Niezależnie które miejsca zajmowałyby wyżej wymienione drużyny i czy dzieli je jedna pozycja w lidze, czy osiem i tak spotkania derbowe będą największym magnesem dla kibiców.

Kolejnym czynnikiem są wyniki własnego zespołu. Chętniej ogląda się bowiem zespół wygrywający mecz za meczem i walczący o najwyższe laury, niż drużynę bijącą się rokrocznie o utrzymanie w lidze. Mimo to często tabela ligowa nie jest tożsama z tabelą frekwencji na stadionach. Przykładem tutaj jest choćby Wrocław, gdzie co roku są duże problemy z przyciągnięciem ludzi na stadion oraz Rzeszów. Drużyna z Podkarpacia przed awansem do najwyższej klasy rozgrywkowej zajmowała kolejno ósme (ostatnie) i czwarte miejsce pod względem frekwencji w I lidze.

Po EURO 2012 coś się zmieni?

Większość mediów skupiła się obecnie na promowaniu wielkiego sportowego wydarzenia, jakiego w Polsce jeszcze nie było - EURO 2012. Nie ma co się dziwić, jednak ogólnopolski "piłkoszał" może w tym momencie wpływać negatywnie na odbiór innych dyscyplin, które przez wielu mogą być traktowane po macoszemu. Nie tylko przez kibiców, ale również przez włodarzy poszczególnych miast. Wielka sportowa impreza może jednak zachęcić ludzi do wychodzenia z domu i spędzania wolnego czasu na arenach sportowych.

Klasyfikacja Ekstraligi po sezonie 2009 pod względem średniej liczby kibiców na mecz:
1. Unibax Toruń - 13.250 (10 meczów, łącznie 132.500)
2. Falubaz Zielona Góra - 13.000 (10 meczów, łącznie 130.000)
3. Unia Leszno - 12 437 (8 meczów, łącznie 99.500)
4. Włókniarz Częstochowa - 10 500 (10 meczów, łącznie 105 000)
5. Caelum Stal Gorzów - 9 625 (8 meczów, łącznie 77 000)
6. Lotos Wybrzeże Gdańsk - 9 500 (8 meczów, łącznie 76 000)
7. Polonia Bydgoszcz - 9 350 (10 meczów, łącznie 93 500)
8. Atlas Wrocław - 6 375 (8 meczów, łącznie 51 000)

Klasyfikacja Ekstraligi po sezonie 2010 pod względem średniej liczby kibiców na mecz:
1. Falubaz Zielona Góra - 12.500 (10 meczów, łącznie 125.000)
2. Unia Leszno - 12.250 (10 meczów, łącznie 122.500)
3. Caelum Stal Gorzów - 9.187 (8 meczów, łącznie 73.500)
4. Unibax Toruń - 7.216 (10 meczów, łącznie 72.165)
5. Tauron Azoty Tarnów - 7.125 (8 meczów, łącznie 57.000)
6. Włókniarz Częstochowa - 7.111 (9 meczów, łącznie 64.000)
7. Betard Wrocław - 6.600 (10 meczów, łącznie 66.000)
8. Polonia Bydgoszcz - 5.375 (8 meczów, łącznie 43.000)

Klasyfikacja Speedway Ekstraligi w sezonie 2011 pod względem średniej kibiców na mecz:
1. Stelmet Falubaz Zielona Góra - 13.100 (10 meczów, łącznie 131.000)
2. Caelum Stal Gorzów - 12.350 (10 meczów, łącznie 123.500)
3. Unia Leszno - 10.600 (10 meczów, łącznie 106.000)
4. Włókniarz Częstochowa - 10.222 (9 meczów, łącznie 92.000)
5. Unibax Toruń - 9.748 (9 meczów, łącznie 87.728)
6. PGE Marma Rzeszów - 8.200 (8 meczów, łącznie 65.600)
7. Tauron Azoty Tarnów - 7.000 (8 meczów, łącznie 56.000)
8. Betard Sparta Wrocław - 6.375 (8 meczów, łącznie 51.000)

Klasyfikacja ENEA Ekstraligi po 6. kolejce pod względem średniej kibiców na mecz:
1. Dospel CKM Włókniarz Częstochowa 13 333 (3 mecze, łącznie 40 000)
2. Stal Gorzów - 12 833 (3 mecze, łącznie 38 500)
3. Azoty Tauron Tarnów - 12 000 (4 mecze, łącznie 48 000)
4. Stelmet Falubaz Zielona Góra - 10 000
5. Unibax Toruń - 9 946 (3 mecze, łącznie 29 837)
6. Unia Leszno - 7 500 (3 mecze, łącznie 22 500)
6. PGE Marma Rzeszów - 7 500 (1 mecz)
8. Lotos Wybrzeże Gdańsk - 7 333 (3 mecze, łącznie 22 000)
9. Polonia Bydgoszcz - 5 667 (3 mecze, łącznie 17 000)
10. Betard Sparta Wrocław - 2 833 (3 mecze, łącznie 8 500)

Klasyfikacja zespołów ekstraligowych pod względem średniej kibiców na mecz z lat 2009-2012
1. Stelmet Falubaz Zielona Góra - 12 774 (31 meczów, łącznie 396 000)
2. Unia Leszno - 11 306 (31 meczów, łącznie 350 500)
3. Stal Gorzów - 10 775 (29 meczów, łącznie 312 500)
4. Unibax Toruń - 10 070 (32 mecze, łącznie 322 230)
5. Dospel CKM Włókniarz Częstochowa - 9 710 (31 meczów, łącznie 301 000)
6. Lotos Wybrzeże Gdańsk - 8 909 (11 meczów, łącznie 98 000)
7. PGE Marma Rzeszów - 8 122 (9 meczów, łącznie 73 100)
8. Azoty Tauron Tarnów - 8 050 (20 meczów, łącznie 161 000)
9. Polonia Bydgoszcz - 7 309 (21 meczów, łącznie 153 500)
10. Betard Sparta Wrocław - 6 086 (29 meczów łącznie 176 500

Unibax Toruń
2009 - 13.250 (10 meczów, łącznie 132.500)
2010 - 7.216 (10 meczów, łącznie 72.165)
2011 - 9.748 (9 meczów, łącznie 87.728)
2012 (po 6 kolejkach) - 9 946 (3 mecze, łącznie 29 837)

Stelmet Falubaz Zielona Góra
2009 - 13.000 (10 meczów, łącznie 130.000)
2010 - 12.500 (10 meczów, łącznie 125.000)
2011 - 13.100 (10 meczów, łącznie 131.000)
2012 (po 6 kolejkach) - 10 000 (1 mecz)

Unia Leszno
2009 - 12.437 (8 meczów, łącznie 99.500)
2010 - 12.250 (10 meczów, łącznie 122.500)
2011 - 10.600 (10 meczów, łącznie 106.000)
2012 (po 6 kolejkach) - 7 500 (3 mecze, łącznie 22 500)

Włókniarz Częstochowa
2009 - 10.500 (10 meczów, łącznie 105.000)
2010 - 7.111 (9 meczów, łącznie 64.000)
2011 - 10.222 (9 meczów, łącznie 92.000)
2012 (po 6 kolejkach) - 13 333 (3 mecze, łącznie 40 000)

Stal Gorzów
2009 - 9.625 (8 meczów, łącznie 77.000)
2010 - 9.187 (8 meczów, łącznie 73.500)
2011 - 12.350 (10 meczów, łącznie 123.500)
2012 (po 6 kolejkach) - 12 833 (3 mecze, łącznie 38 500)

Lotos Wybrzeże Gdańsk
2009 - 9.500 (8 meczów, łącznie 76.000)
2010 (I liga) - 5.363 (11 meczów, łącznie 59.000)
2011 (I liga) - 6.050 (10 meczów, łącznie 60.500)
2012 (po 6 kolejkach) - 7 333 (3 mecze, łącznie 22 000)

Polonia Bydgoszcz
2009 - 9.350 (10 meczów, łącznie 93.500)
2010 - 5.375 (8 meczów, łącznie 43.000)
2011 (I liga) - 5.164 (10 meczów, łącznie 51.642)
2012 (po 6 kolejkach) - 5 667 (3 mecze, łącznie 17 000)

Betard Sparta Wrocław
2009 - 6.375 (8 meczów, łącznie 51.000)
2010 - 6.600 (10 meczów, łącznie 66.000)
2011 - 6.375 (8 meczów, łącznie 51.000)
2012 (po 6 kolejkach) - 2 833 (3 mecze, łącznie 8 500)

Azoty Tauron Tarnów
2009 (I liga) - 7.888 (9 meczów, łącznie 71.000)
2010 - 7.125 (8 meczów, łącznie 57.000)
2011 - 7.000 (8 meczów, łącznie 56.000)
2012 (po 6 kolejkach) - 12 000 (4 mecze, łącznie 48 000)

PGE Marma Rzeszów
2009 (I liga) - 4.089 (9 meczów, łącznie 36.800)
2010 (I liga) - 4.710 (10 meczów, łącznie 47.100)
2011 - 8.200 (8 meczów, łącznie 65.600)
2012 (po 6 kolejkach) - 7 500 (1 mecz)

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×