Ostatni rok Pedersena w Grand Prix?

Tegoroczny cykl Gand Prix nie jest zbyt udany dla Bjarne Pedersena. Duńczyk po czterech rundach zajmuje dopiero czternastą pozycję. Liczy jednak na lepsze wyniki w najbliższych turniejach.

Szymon Kaczmarek
Szymon Kaczmarek

Pedersen powrócił do rywalizacji najlepszych żużlowców świata po kilku latach przerwy. Jak do tej pory nie jest to powrót szczególnie udany - Duńczyk ma na swoim koncie 19 "oczek". Nie wywiera na sobie jednak zbędnej presji. - Jeśli dostanę się do ósemki, wtedy będę kolejny raz w Grand Prix. Jeśli nie, będzie to prawdopodobnie mój ostatni rok. Jeśli masz być w dole klasyfikacji, lepiej nie znaleźć się w cyklu - powiedział.

Jak przyznał, jazda w cyklu jest dla niego pewnym wyzwaniem. - Chciałem wrócić do niego i zobaczyć, czy będę czuł się w nim dobrze. Zobaczymy, gdzie znajdziemy się na koniec tego roku. Nigdy nie możesz spodziewać się, że w Grand Prix będzie łatwo. Mam obecnie 33 lata i najważniejszą rzeczą jest dla mnie radość z jazdy - będąc w cyklu lub nie. 

Już w sobotę cykl zawita do duńskiej Kopenhagi. Czy Duńczyk będzie w stanie osiągnąć dobry wynik na Parken? - Od ostatniego turnieju poprawiłem się nieco w ligach. Wciąż jest jednak miejsce na postęp. Jest lepiej, niż przed Goeteborgiem. Jestem w domu, jest to więc dobre miejsce na udane zawody. Głównym celem jest ponowny awans do półfinału. Miałem zarówno dobre, jak i złe zawody w Kopenhadze. Raz byłem na podium. W Grand Prix wszystko jest możliwe - po prostu musisz być skupionym na awansie do półfinałów.

Pedersen przełamie się w Kopenhadze? Pedersen przełamie się w Kopenhadze?
 

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×