- To był dla całej naszej drużyny zły dzień. Zielonogórzanie byli dziś naprawdę bardzo dobrze dysponowani, zaś my niestety nie potrafiliśmy stanąć z nimi do walki, jak równy z równym - powiedział po meczu Szwed.
Po raz kolejny w tym sezonie aura była niezbyt sprzyjająca. W połowie zawodów zaczął padać deszcz, jednakże ze względu na dobry stan toru zawody były kontynuowane. Czy zdaniem zawodnika tor mocno się zmienił po opadach dreszczu? - Tak, oczywiście. Opady zawsze zmieniają tor. Niestety my w tych warunkach kompletnie sobie nie poradziliśmy, a tak być nie powinno, bo jeździmy wiele spotkań przy takiej pogodzie i powinniśmy już do tego przywyknąć - stwierdził Lindgren.
Drużyna Betardu aktualnie znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli Speedway Ekstraligi. Jakie cele stawia więc sobie obcokrajowiec z drużyną tuż przed rundą rewanżową? - Chcielibyśmy załapać się do play-off, choć zdaję sobie sprawę, że to nie będzie łatwe. Tym bardziej, że zmieniły się przepisy i awa ns zyskują tylko cztery drużyny. Mamy jednak przed sobą jeszcze wiele meczów. Podstawą jest wygrywanie spotkań u siebie. Jeśli nie udaje nam się zwyciężać na wyjazdach musimy szukać punktów na własnym owalu.
Ostatnie rundy Grand Prix są dla Lindgrena dużo bardziej udane niż występy w lidze. Zwycięstwo w Malilli, następnie drugie miejsce w Kopenhadze. Jakie stawia sobie cele w GP? - Przede wszystkim chcę znaleźć się w pierwszej szóstce turnieju. To prawda, że ostatnio moja forma w Grand Prix zwyżkuje i bardzo mnie to cieszy. W Malilli wygrałem turniej po raz pierwszy w dotychczasowej karierze. W sobotę natomiast udało mi się znowu stanąć na podium. Zobaczymy co przyniosą kolejne turnieje. Celem na kolejne zawody cyklu jest wywalczać finały. Jeśli uda mi się jeszcze kilka razy w nim znaleźć, będzie dobrze - zakończył.
Fredrik Lindgren: Nie potrafiliśmy stanąć do walki
Sześć punktów w pięciu startach uzbierał w meczu ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra Fredrik Lindgren. Były zawodnik klubu spod znaku Myszki Miki przyznał, iż nie jest zadowolony ze swojego występu.