W ostatnim czasie warszawianie skupili się na sprawach organizacyjnych. - Ostatnie tygodnie były podporządkowane na dopięcie wszystkich spraw organizacyjnych związanych ze startem drużyny w rozgrywkach młodzieżowych. Zmieniło się również kilka rzeczy od strony logistycznej - dokonaliśmy małego przekształcenia formy prawnej stowarzyszenia. Powoli kończymy przeprowadzkę do nowej siedziby. W piątek odbyło się też spotkanie z przedstawicielami jednego z warszawskich klubów sportowych, którzy reprezentują sport olimpijski, a także mają problem z obiektem - powiedział Wojciech Jankowski. - Już niedługo przedstawimy nowatorski projekt współpracy znany z Wielkiej Brytanii. Szanse na start drużyny ligowej nadal istnieją, ale w 2013 roku moglibyśmy wystartować w II lidze jedynie na neutralnym torze. Wiele zależy od tego, ile drużyn będzie startowało w tej klasie rozgrywkowej - dodał menedżer klubu w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Niezmiennie największe kłopoty stołeczny zespół ma ze stadionem. - To jest największy problem oraz przeszkoda w reaktywacji drużyny. W ubiegłym roku zrobiliśmy już właściwie wszystko co było do zrobienia bez własnego obiektu. Wciąż najtańszą formą reaktywacji ligowego speedwaya jest stadion Gwardii, ale sprawy własnościowe mocno blokują tę inicjatywę - wyjaśnił działacz. - Sugerowana przez miasto budowa całkowicie nowego obiektu jest z kolei najdroższym rozwiązaniem, na które nas zwyczajnie nie stać. W Warszawie jest mnóstwo niszczejących obiektów, które można przystosować. My cały czas podkreślamy, że obiekt musi być wielofunkcyjny - nie tylko dla sportu żużlowego - stwierdził Jankowski.
Jacy zawodnicy mają reprezentować barwy WTS Nice Warszawa i pod jakim kątem był wybierany skład? - W tym roku nie zorganizujemy prezentacji drużyny. Warszawa żyje jednak obecnie wyłącznie mistrzostwami Europy i wszystkie inne sprawy sportowe odkładane są na dalszy plan. Na początku sezonu planowana jest tylko specjalna konferencja z udziałem jednej z gwiazd piłki nożnej mocno interesującej się żużlem. Jeśli tylko uda nam się znaleźć termin, pasujący wszystkim, na tej konferencji zostanie zaprezentowana drużyna. Jeśli nie, pod koniec tygodnia przedstawimy skład opinii publicznej - wyjaśnił nasz rozmówca. - Mogę tylko na razie zdradzić, że skład nie zmieni się w połowie w porównaniu z ubiegłym rokiem. Zawodnicy mają bawić się jazdą, zdobywać doświadczenie, a jeśli przyjdzie dodatkowo wynik sportowy, to będziemy bardzo zadowoleni. Trenerem drugi rok z rzędu będzie Stanisław Miedziński. Ja osobiście przy trenerze chcę zdobywać jak największe doświadczenie w prowadzeniu drużyny - przekazał menedżer stołecznego klubu.
Jak wygląda na tą chwilę pomoc miasta? - Miasto zdecydowało się wesprzeć inicjatywę na zasadzie zakupu usługi promocyjnej. Stąd na naszych kombinezonach pojawiło się logo "Zakochaj się w Warszawie". Tak jak wspomniałem, obecnie Euro 2012 jest dominującym tematem sportowym i trudno przebić się z jakimikolwiek innymi inicjatywami. Niemniej jednak cały czas trwają starania, aby speedway na trwałe wrócił do stolicy. Powoli budujemy fundamenty, ale w kwestii obiektu nie wszystko zależy od nas - zakończył Wojciech Jankowski.