- W piątek i sobotę na pewno będziemy solidnie przygotowywać się do tego spotkania. Będziemy wspólnie trenować. Cała nasza drużyna, a przynajmniej jej większa część, zjedzie już do Wrocławia, aby wspólnie spędzić czas i przygotować się do meczu z Włókniarzem. Nie dopuszczamy oczywiście żadnej innej myśli niż tylko zwycięstwo - powiedział kilka dni przed spotkaniem specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Sebastian Ułamek.
Jeden z filarów Betard Sparty Wrocław jest wychowankiem i wieloletnim zawodnikiem klubu z Częstochowy. Trzykrotny stały uczestnik cyklu Grand Prix i Drużynowy Wicemistrz Świata z reprezentacją Polski z 2001 roku zaznaczył jednak, że do meczu z Dospel Włókniarzem Częstochowa przystąpi bez żadnych sentymentów.
- Podchodzę do tego meczu normalnie, jak do każdego innego. Niczym się on nie różni od innych spotkań w lidze, przy naszym obecnym zawodowym żużlu jest czymś normalnym. Nie podchodzę do meczu z Włókniarzem w jakikolwiek sposób inaczej, za to z równie dużym zaangażowaniem co zawsze. Chciałbym, żeby moja drużyna zaczęła zwyciężać w Ekstralidze. Chcemy wygrywać dla kibiców, naszych klubowych włodarzy oraz wszystkich osób, które są we Wrocławiu mocno zaangażowane w ten sport - zapewnił.
Ten bardzo ważny w kontekście rywalizacji o utrzymanie mecz odbędzie się w niedzielę o godzinie 17:00. Po jedenastu kolejkach ENEA Ekstraligi wrocławianie z trzema zwycięstwami na koncie plasują się na ósmym miejscu w tabeli. Żużlowcy z Częstochowy z dwiema wygranymi i remisem zamykają ligową stawkę, tracąc do Betardu Sparty jeden punkt.
Zapraszam