Mariusz Staszewski przed meczem z GTŻ-em: Kibice muszą dodać nam skrzydeł

Mariusz Staszewski wierzy, że niedzielny mecz z GTŻ-em Grudziądz zakończy się po myśli ostrowian, którzy intensywnie przygotowują się do tego arcyważnego spotkania. Pomóc w tym mają także kibice

W piątkowym treningu punktowanym Mariusz Staszewski  - jeździł tak jak w całym sezonie - na równym niezłym poziomie. - Trening to tylko trening. Każdy z nas coś tam próbował. W meczu nie ma czasu na testowanie pewnych rozwiązań. Na treningu jest okazja, by spasować różne kombinacje. Na pewno lepszy taki sparing jak ten piątkowy w Ostrowie niż ściganie się we własnym gronie. W ekipie z Częstochowy była także walka o miejsce w składzie, więc każdy z chłopaków się starał. U nas podobnie. Czy to przyniesie efekt, zobaczymy w niedzielę - tłumaczy Staszewski.

Kapitan Ostrovii nie chciał oceniać swojej dyspozycji. - Zadowolony to mogę być po meczu. Trening służy zupełnie czemuś innemu. Będę uśmiechnięty, jeśli wszystko dobrze pójdzie w niedzielę. Na razie jesteśmy w trakcie pracy. Trenujemy praktycznie od poniedzialku. Mam nadzieję, że będą tego efekty - wierzy 37-letni zawodnik.

Do tej pory punkty z Ostrowa wywiózł tylko lider, Lechma Start Gniezno. GTŻ typowany był na drugą siłę pierwszej ligi. - W praktyce wygląda to jednak inaczej i Grudziądz aktualnie jest za nami w tabeli. Myślę, że są w naszym zasięgu. Od początku sezonu tak uważałem, ale absolutnie nie lekceważę rywala. To bardzo silny zespół i czeka nas ciężki mecz. Musimy stanąć na wysokości zadania -podkreśla zawodnik Ostrovii.

Mariusz Staszewski zaprasza na Stadion Miejski w Ostrowie kibiców, którzy powinni w rekordowej liczbie stawić się na szlagierowym meczu. - Mam nadzieję, że kibice przyjdą na mecz i dodają nam skrzydeł, bo będą nam one potrzebne w niedzielę – kończy najrówniej jeżdżący żużlowiec Ostrovii.

Źródło artykułu: