Jakobsen: Mam nadzieję, że zgłosi się po mnie jakiś zespół

Nikolaj Busk Jakobsen miał w tym roku okazję zadebiutować w lidze polskiej. 18-letni Duńczyk na początku sezonu wystąpił w dwóch meczach drugoligowego KSM Krosno i spisał się całkiem nieźle.

- Jazda w Polsce sprawiała mi przyjemność. Nie mogłem mieć zastrzeżeń do mojego pracodawcy, zarówno klub, trener jak i kibice byli w porządku. Nie miałem też żadnych problemów z płatnościami, bo dostawałem zarobione pieniądze zaraz po spotkaniu - powiedział Nikolaj Busk Jakobsen w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Młody zawodnik wziął udział w dwóch pierwszych meczach sezonu, w których wykręcił średnią biegopunktową 1,625. Później fani Wilków nie mieli już ani razu okazji zobaczyć go w składzie. - Z różnych powodów nie mogłem więcej reprezentować drużyny z Krosna. Co prawda dostawałem później jeszcze zaproszenia na kilka spotkań, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie, żebym mógł przyjechać - tłumaczy czwarty zawodnik tegorocznej finału IM Danii juniorów.

KSM Krosno w czerwcu wycofało się z rozgrywek, a Jakobsen został wolnym zawodnikiem. Duńczyk nie ukrywa, że jeśli pojawiłaby się odpowiednia oferta, to chciałby w tym roku jeszcze pojeździć w Polsce. - Mam nadzieję, że zgłosi się po mnie jakiś zespół. Jeśli dostałbym ciekawą ofertę, chętnie bym z niej skorzystał. Natomiast jeśli chodzi o przyszły sezon, to jeśli krośnieński klub będzie chciał mnie zatrzymać, na pewno rozważę taką propozycję.

Urodzony w 1994 roku żużlowiec jest w tym sezonie pierwszym rezerwowym finałów IMŚJ. Ze względu na kontuzję Richiego Worralla wystąpił w obu dotychczasowych turniejach i pojedzie też w przyszłą sobotę w Coventry. Duńczyk dobrze spisał się w pierwszych zawodach w Lonigo gdzie zdobył 9 punktów, jednak później w Lendavie było już dużo gorzej i turniej zakończył z dorobkiem zaledwie 2 "oczek", przez co w klasyfikacji generalnej spadł na dziesiąte miejsce.

- Chcę się pokazać z jak najlepszej strony w tych mistrzostwach. W Słowenii to nie był mój dzień i zdobyłem tylko 2 punkty, muszę się bardziej skupić na kolejnych rundach i pojechać lepiej. Dzięki tym turniejom mogę zdobyć sporo doświadczenia - przekonuje jeździec duńskiego Holstebro.

Ostatnie dwa turnieje mistrzostw zostaną rozegrane w listopadzie w Bahia Blanca. Jakobsen z jednej strony chciałby się w tych zawodach pokazać, z drugiej uważa że powinno się z nich zrezygnować. - Wyjazd tam jest będzie bardzo kosztowny, choć byłoby cudownie polecieć do Argentyny. Mimo wszystko myślę, że te turnieje powinno się odwołać, ponieważ to wszystko będzie naprawdę dużo kosztować - przyznaje na zakończenie nasz rozmówca.

Nikolaj Busk Jakobsen pojechał w dwóch meczach KSM Krosno
Nikolaj Busk Jakobsen pojechał w dwóch meczach KSM Krosno
Komentarze (1)
avatar
SWK - DuPSzOT
11.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kraków działaj !;)