Frekwencja na stadionach żużlowych po 16. kolejce
12 tysięcy widzów przyszło na mecz Stelmetu Falubaz z Unibaxem. Na pozostałe stadiony udało się o wiele mniej osób. Pozytywem jest wzrost frekwencji we Wrocławiu.Zdecydowanie największym zainteresowaniem cieszył się mecz w Zielonej Górze, gdzie Stelmet Falubaz podejmował Unibax Toruń. Wreszcie więcej widzów niż zawsze obejrzało mecz we Wrocławiu. Niestety, tego samego nie można powiedzieć o kibicach z Bydgoszczy i z Częstochowy. Tych drugich broni fakt, że mecz z Azotami Tauron odbył się w poniedziałek.
16. kolejka ENEA Ekstraligi
Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń - 12 000
Betard Sparta Wrocław - Unia Leszno - 5 500
PGE Marma Rzeszów - Stal Gorzów - 5 000
Polonia Bydgoszcz - Lotos Wybrzeże Gdańsk - 2 000
Dospel Włókniarz Częstochowa - Azoty Tauron Tarnów - 6 000
Klasyfikacja ENEA Ekstraligi po 16. kolejce pod względem średniej kibiców na mecz:
1. Stal Gorzów - 11 785 (7 meczów, łącznie 82 500)
2. Azoty Tauron Tarnów - 11 250 (8 meczów, łącznie 90 000)
3. Stelmet Falubaz Zielona Góra - 10 625 (8 meczów, łącznie 85 000)
4. Dospel CKM Włókniarz Częstochowa 9 875 (8 meczów, łącznie 79 000)
5. Unia Leszno - 7 750 (8 meczów, łącznie 62 000)
6. Unibax Toruń - 7 473 (8 meczów, łącznie 59 788)
7. PGE Marma Rzeszów - 6 875 (8 meczów, łącznie 55 000)
8. Lotos Wybrzeże Gdańsk - 5 500 (8 meczów, łącznie 44 000)
8. Polonia Bydgoszcz - 5 000 (7 meczów, łącznie 35 000)
10. Betard Sparta Wrocław - 3 562 (8 meczów, łącznie 28 500)
Łącznie na trybunach w 16. kolejce ENEA Ekstraligi: 30 500 widzów.
Średnio jeden mecz 16. kolejki ENEA Ekstraligi obejrzało: 5 083 widzów.
Łącznie na trybunach ENEA Ekstraligi w sezonie 2012: 620 288 widzów (78 meczów).
Średnio jeden mecz ENEA Ekstraligi w sezonie 2012 obejrzało: 7 952 widzów.
Bydg. | Cz-wa | Gdańsk | Gorzów | Leszno | Rzeszów | Tarnów | Toruń | Wrocław | Z.Góra | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Bydg. | - | 2000 | 5000 | 5000 | 3000 | 6000 | 5000 | 9000 | ||
Cz-wa | 16000 | - | 7000 | 15000 | 8000 | 9000 | 8000 | 10000 | ||
Gdańsk | 8000 | 5500 | - | 3000 | 6000 | 8500 | 3500 | 6000 | 2500 | 7000 |
Gorzów | 10500 | 10000 | - | 11000 | 10500 | 12500 | 13500 | 14500 | ||
Leszno | 7500 | 11000 | 4500 | 7000 | - | 6000 | 8000 | 7000 | 11000 | |
Rzeszów | 8500 | 4500 | 5000 | 7500 | - | 11000 | 8000 | 5000 | 5500 | |
Tarnów | 8000 | 10000 | 8000 | 13000 | 11000 | 14000 | - | 12000 | 14000 | |
Toruń | 12192 | 5129 | 8100 | 7005 | 5382 | 7584 | - | 4851 | 9545 | |
Wrocław | 3000 | 4000 | 2000 | 3500 | 5500 | 3000 | 3500 | - | 4000 | |
Z.Góra | 8000 | 11000 | 14500 | 12000 | 8500 | 10000 | 9000 | - |
Zestawiając frekwencję ENEA Ekstraligi, ilość widzów na meczach jej zaplecza może robić wrażenie. Mecze w Daugavpils i w Lublinie cieszyły się sporym zainteresowaniem.
12. kolejka I ligi
Lokomotiv Daugavpils - GTŻ Grudziądz - 5 500
Lubelski Węgiel KMŻ - Lechma Start Gniezno - 5 000
Klasyfikacja I ligi po 12. kolejce pod względem średniej kibiców na mecz:
1. Lokomotiv Daugavpils - 6 000 (6 meczów, łącznie 36 000)
2. Lechma Start Gniezno - 5 850 (6 meczów, łącznie 35 100)
3. ŻKS Ostrovia Ostrów - 5 800 (5 meczów, łącznie 29 000)
4. Lubelski Węgiel KMŻ - 4 583 (6 meczów, łącznie 27 500)
5. GTŻ Grudziądz - 4 083 (6 meczów, łącznie 24 500)
6. Orzeł Łódź - 2 240 (5 meczów, łącznie 11200)
Łącznie na trybunach w 12. kolejce I ligi: 10 500 widzów.
Średnio jeden mecz 12. kolejki I ligi obejrzało: 5 250 widzów.
Łącznie na trybunach I ligi w sezonie 2012: 163 300 widzów (34 mecze).
Średnio jeden mecz I ligi w sezonie 2012 obejrzało: 4 802 widzów.
Oba drugoligowe mecze nie przyciągnęły na stadion zbyt wielu osób. Odrobinę większym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie w Opolu.
13. kolejka II ligi
Kolejarz Opole - Kolejarz Rawag Rawicz - 2 500
ROW Rybnik - Victoria Piła - 1 500
Klasyfikacja II ligi po 13. kolejce pod względem średniej kibiców na mecz:
1. KSM Krosno - 2 375 (4 mecze, łącznie 9 500)
2. Speedway Wanda Kraków - 2 250 (6 meczów, łącznie 13 500)
3. Kolejarz Opole - 2 100 (7 meczów, łącznie 14 700)
4. ROW Rybnik - 2 042 (7 meczów, łącznie 14 300)
5. Victoria Piła - 1 800 (4 mecze, łącznie 7 200)
6. Kolejarz Rawag Rawicz - 583 (6 meczów, łącznie 3 500)
Łącznie na trybunach w 13. kolejce II ligi: 4 000 widzów.
Średnio jeden mecz 13. kolejki II ligi obejrzało: 2 000 widzów.
Łącznie na trybunach II ligi w sezonie 2012: 59 200 widzów (33 mecze).
Średnio jeden mecz II ligi w sezonie 2012 obejrzało: 1 793 widzów.
Zestawienie polskich lig żużlowych pod względem frekwencji:
1. Stal Gorzów - 11 785 (7 meczów, łącznie 82 500)
2. Azoty Tauron Tarnów - 11 250 (8 meczów, łącznie 90 000)
3. Stelmet Falubaz Zielona Góra - 10 625 (8 meczów, łącznie 85 000)
4. Dospel CKM Włókniarz Częstochowa 9 875 (8 meczów, łącznie 79 000)
5. Unia Leszno - 7 750 (8 meczów, łącznie 62 000)
6. Unibax Toruń - 7 473 (8 meczów, łącznie 59 788)
7. PGE Marma Rzeszów - 6 875 (8 meczów, łącznie 55 000)
8. Lokomotiv Daugavpils - 6 000 (6 meczów, łącznie 36 000)
9. Lechma Start Gniezno - 5 850 (6 meczów, łącznie 35 100)
10. ŻKS Ostrovia Ostrów - 5 800 (5 meczów, łącznie 29 000)
11. Lotos Wybrzeże Gdańsk - 5 500 (8 meczów, łącznie 44 000)
12. Polonia Bydgoszcz - 5 000 (7 meczów, łącznie 35 000)
13. Lubelski Węgiel KMŻ - 4 583 (6 meczów, łącznie 27 500)
14. GTŻ Grudziądz - 4 083 (6 meczów, łącznie 24 500)
15. Betard Sparta Wrocław - 3 562 (8 meczów, łącznie 28 500)
16. KSM Krosno - 2 375 (4 mecze, łącznie 9 500)
17. Speedway Wanda Kraków - 2 250 (6 meczów, łącznie 13 500)
18. Orzeł Łódź - 2 240 (5 meczów, łącznie 11200)
19. Kolejarz Opole - 2 100 (7 meczów, łącznie 14 700)
20. ROW Rybnik - 2 042 (7 meczów, łącznie 14 300)
21. Victoria Piła - 1 800 (4 mecze, łącznie 7 200)
22. Kolejarz Rawag Rawicz - 583 (6 meczów, łącznie 3 500)
-
rozdwojenieJazniNight Zgłoś komentarz
w toruniu najlepsza frekwencja ale sf odjela paru ludzi -
Af Zgłoś komentarz
weekend w Gorzowie pełne trybuny pomimo,że mecze raczej wygrane i nie jakieś tam hity kolejki(wiem,bo dziś kupowaliśmy bilet i niewiele miejsc już zostało).Kibice nie chodzą na Stadion,ale komentować w necie to potrafią,ale niestety beznadziejnie.Oczywiście nie wszyscy,ale duża część.Idźcie na stadion pokrzyczeć i wspierać swoich,a na pewno będzie lepiej. -
rzeszowiak Zgłoś komentarz
przychodziło więcej.Ta baba jednak niszczy wszystko co na swej drodze napotka.Jeszcze kilka lat jej rządów i zbliżymy się lub osiągniemy frekwencję z Wrocławia.Aż żal na to wszystko patrzyć ja ta baba stacza po równi pochyłej ten piękny sport w tym mieście. [/quote] Tutaj mamy do czynienia z niedowartościowanym dzieciakiem który nie może się doprosić od rodziców na bilet stąd pozostaje mu tylko w złości opluć wszystkich wokół niego, panie prorok proponuje żeby pan nie zapluł swojego ekranu kineskopowego bo kto inny jak pan będzie mnie tak bardzo rozśmieszał. -
rzeszowiak Zgłoś komentarz
[quote]Polonia Bydgoszcz - Lotos Wybrzeże Gdańsk - 2 000[/quote] Gdyby gacek był na tym meczu to sklasyfikowany byłby na 2001 miejscu hahahah -
balaton Zgłoś komentarz
Dlaczego nie ma podanej liczby widzów z meczu z Rzeszowem? -
szogun Zgłoś komentarz
dyscypliny,. Nie dość, że regulamin jest niestabilny i niejasny, to jeszcze nie potrafi sie obliczyć wiarygodnie frekwencji. Nie wspomnę już o zalosnych torach, które degraduja nam żużel w hierarchoi zainteresowania polskimi sportami. A o czym to świadczy. Przychodzi mi na mysl jedno:[b] słabość polskich władz żużlowych[/b] -
Stalowy Zgłoś komentarz
przyszłości dla naszej dyscypliny.... -
Falubazowy Zgłoś komentarz
Mam pytanko ? Co wam da 100 tyś frekwencja oprócz kasy a jak śpiewać będzie tylko tysiąc osób ? Liczą się kibicie a nie frekwencja... -
wrooclawianin Zgłoś komentarz
"Łącznie na trybunach w 16. kolejce ENEA Ekstraligi: 30 500 widzów. " Tyle ludzi to przychodzi na jeden mecz Śląska we wrocku :| -
Reixen ZG Zgłoś komentarz
widzów w każdym z ośrodków. Każdy klub / miasto ma swoje problemy, lecz poniekąd każdy czynnik mniej lub więcej się przewija. Nie mniej jednak uważam, że duże znaczenie mają wyniki drużyny. My Polacy jesteśmy jeszcze jednak przywiązani do zwycięstw. Lubimy kiedy jest dobrze. Kochamy przychodzić na mecze wiedząc, że jesteśmy murowanym faworytem. Natomiast porażki smakują tak jak by nam przejechano biczem po plecach i potem posypano solą. Rzadko zdarza się abyśmy przychodzili tak po prostu na mecz, aby się radować widowiskiem jako tako. To oznacza iż jesteśmy lokalnymi patriotami i bardzo mocno przywiązujemy się do drużyny, jej losów. Natomiast osobnym aspektem tej układanki są zapewne pieniądze. Żużel jest bardziej sportem rodzinnym niż football więc nie każdy może sobie pozwolić na taki rarytas, aby zasponsorować całą załóżmy 2+2 rodzinę. Problem wydaje się głębszy i jednoznacznie nie można stwierdzić co jest przyczyną. Na pewno osoba, która znajdzie złoty środek na poprawę tej sytuacji jest godna nominacji do Pokojowej Nagrody Nobla. -
Toniczek85 Zgłoś komentarz
hejka -
Prorok Zgłoś komentarz
więcej.Ta baba jednak niszczy wszystko co na swej drodze napotka.Jeszcze kilka lat jej rządów i zbliżymy się lub osiągniemy frekwencję z Wrocławia.Aż żal na to wszystko patrzyć ja ta baba stacza po równi pochyłej ten piękny sport w tym mieście. -
Waikiki Zgłoś komentarz
od lubuskich... Nie da się ukryć, że frekwencja na stadionach żużlowych ogólnie spadła. Wyższa jest tylko w Tarnowie. Spadła nawet w Gorzowie (mimo, iż ten prowadzi w tej klasyfikacji) i w Zielonej Górze (dopiero 3.miejsce). Wynika z tego, że durnowate zmiany działaczy przyniosły odwrotny efekt do zamierzonego. Zastanawiam się też, na ile wpływ na frekwencję ma sytuacja finansowa Polaków? Czyżby była gorsza niż rok temu? W takich miastach jak Wrocław znaczenie ma fakt, że futbol zdominował te miasto. Jest tam nowy stadion, było tam Euro, Śląsk zdobył drugi w historii tytuł mistrza Polski, a z drugiej strony wrocławska drużyna żużlowa cieniuje... Zagadką jest dla mnie Bydzia. Nie jeżdżą najlepiej, ale nie ma tam tragedii. Mimo to, nie umiem wytłumaczyć tej żenująco niskiej frekwencji w tym żużlowym mieście. Toruń też cienko. Mają ładny stadion, drużynę chimeryczną, ale mającą spore szanse na PO, inne dyscypliny nie są wielką konkurencją dla żużla (futbol jest na niskim poziomie), miasto jest w miarę duże (ok. 210.000 mieszkańców), więc frekwencja powinna być wyraźnie wyższa. Na plus zasługuje Czewa. Mimo, że drużyna nie bryluje w lidze, to jednak frekwencja od lat jest wysoka. I to bez względu na siłę Lwów w lidze. mogę się mylić, ale podejrzewam że sporo osób z wielkiej aglomeracji górnośląskiej jeździ do Częstochowy na mecze żużlowe. Ci, którzy kochają żużel, a nie mają go u siebie (np. w Świętochłowicach). Chociaż tam od zawsze górowała piłka nożna. Mam nadzieję, że w PO ta frekwencja jeszcze wzrośnie. Przynajmniej w Tarnowie, Gorzowie, Zielonej Górze i Toruniu (ewentualnie Lesznie).