Rafał Malczewski: W sobotę do północy szykowałem sprzęt

Rafał Malczewski w ostatniej chwili wskoczył do składu Dospel Włókniarza na mecz w Bydgoszczy. Młody zawodnik zdobył 1 punkt i nie był zadowolony ze swojej postawy.

Junior częstochowskiego zespołu jest nieco rozczarowany wynikiem w Bydgoszczy. - Jechaliśmy do Bydgoszczy wygrać. Ostatni bieg zadecydował o tym, że spotkanie zakończyło się remisem. Dla mnie był to drugi w życiu start na bydgoskim torze. Rok temu jechałem też podczas jakichś zawodów młodzieżowych, ale nawierzchnia kompletnie się różniła od tamtej - przyznał Rafał Malczewski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

18-latek w sobotę wieczorem dowiedział się, że pojedzie w Bydgoszczy. - Startowałem na sprzęcie kolegi, Huberta Łęgowika i nie do końca wiedziałem, jak na nim jechać. O tych zawodach muszę po prostu jak najszybciej zapomnieć. Trzeba to wyrzucić z głowy i iść dalej do przodu, tylko to mi pozostaje.

Krótki czas na przygotowanie do meczu miał także niekorzystny wpływ na dyspozycję Malczewskiego. - Prezes zadzwonił w sobotę około 20 z informacją, że wystartuję w potyczce z Polonią, bo Hubert i Artur są niezdolni do jazdy. Tak więc szybko wsiadłem do samochodu, pojechałem na stadion i zacząłem się szykować. Siedziałem tam chyba aż do północy przygotowując sprzęt. Powiem szczerze, że nie wyspałem się, po drodze nie mogłem zasnąć w busie. Zmotywowany byłem jak zawsze, ale myślałem, że tych punktów będzie więcej - zakończył

Rafał Malczewski liczył na lepszy dorobek punktowy
Rafał Malczewski liczył na lepszy dorobek punktowy
Komentarze (15)
avatar
TakiKtoś
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do pólnocy to Ty pewnie flache z kumplami robiłeś ;> 
avatar
UnimilObserwatorToruń
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
liczyłeś na komplet, nie wyszło i był tylko 1 pkt, trudno, pozdrawiam 
avatar
Ucho ŻKS OSTROVIA
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wierzę w ciebie Komar 
avatar
lunch
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja w ogóle nie rozumiem takiej sytuacji. Zawodnik który teoretycznie jest pierwszą możliwą rezerwą dla drużyny, a niewykluczone, że w ogóle może trafić do pierwszego składu (bo przecież czasem Czytaj całość
jakotako
20.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
na kontuzjach kolegów próbuje stac się wielkim zawodnikiem /"bohater"/