Sławomir Musielak: Mam nadzieję, że do Rybnika pojedziemy dokonać tylko formalności

Sławomir Musielak w pierwszym finałowym spotkaniu o DM drugiej ligi w sześciu startach zdobył 13 punktów i trzy bonusy. Jak sam przyznaje jest zadowolony ze swojej jazdy.

- Myślę, że mój występ był dobry. Od początku zawodów wszystko mi pasowało. Jeździłem w miarę równo, jedynie ten ostatni bieg był gorszy, gdzie pogubiłem się na starcie. Cała drużyna pojechała równo. Na początku trochę się męczyliśmy, ale końcówka zawodów nam przypasowała i mamy wspaniałe zwycięstwo. Mam nadzieję, że do Rybnika pojedziemy dokonać tylko formalności - powiedział po spotkaniu, Sławomir Musielak.

Rozmiary zwycięstwa są imponujące. Takiego wyniku nie spodziewał się chyba nikt. Wszystko wskazuje na to, że był to najprawdopodobniej ostatni ligowy mecz w Rawiczu. - Miejmy nadzieje, że tak będzie. W Rybniku na pewno pojedziemy o zwycięstwo, a nie o pilnowanie punktów, które musimy zdobyć żeby bezpośrednio awansować do pierwszej ligi. Solidnie będziemy się przygotowywać do rewanżowego spotkania, ponieważ ostatnie mecze w Rybniku totalnie nam nie wychodziły - przyznaje starszy z braci Musielaków.

- Przede mną ciężkie treningi. Przez dwa tygodnie praktycznie nie jeździłem, bo chciałem odpocząć po upadku jakiego doznałem podczas finału IMP w Zielonej Górze. Co prawda doszedłem już do siebie i teraz zabieram się do pracy żeby solidnie pojechać w kolejnym meczu - dodaje wychowanek leszczyńskiej Unii.

Rybnicki tor diametralnie różni się od rawickiego, który jest techniczny i zazwyczaj przyczepny. - Dokładnie tak. Jest beton i jest sucho. Zupełnie inaczej aniżeli w Rawiczu. Myślę, że tutaj przyda się trening na torze w Lesznie, czy innym obiekcie troszeczkę dłuższym. Tak jak wspomniałem wcześniej. Przed tym spotkaniem musimy trochę pojeździć - kończy.

Sławomir Musielak solidnie przygotowuje się do rewanżowego pojedynku w Rybniku
Sławomir Musielak solidnie przygotowuje się do rewanżowego pojedynku w Rybniku
Źródło artykułu: