- Muszę popracować nad tym, aby punktować w każdym z biegów. W tegorocznym sezonie w Grand Prix spisuje się zdecydowanie lepiej niż w przeszłości, więc jestem zadowolony. Jest fajnie, bo nie mam dużej straty do czołowej ósemki, więc nie pozostaje mi nic innego jak nie poddawać się i walczyć do samego końca - powiedział na łamach speedwaygp.com Antonio Lindbaeck.
W Grand Prix Wielkiej Brytanii zawodnik gnieźnieńskiego klubu wywalczył 12 punktów. Szwed chciałby zaliczyć równie dobry występ w sobotę podczas Grand Prix w Malilli. - Jestem zadowolony z 12 punktów wywalczonych w Cardiff i mam nadzieję, że równie dobrze spiszę się w Malilli. Mój team wykonuje dla mnie fantastyczną robotę i jestem im za to wdzięczny. Dzięki nim cały czas jestem w odpowiednim nastroju. Liczę, że to pozytywne podejście będzie mi towarzyszyło do końca tego sezonu - mówi.
- W teamie każdy każdemu pomaga i te dobre wyniki nie są rezultatem tylko jednej osoby. To ty tworzysz zespół i jesteś jego integralną częścią, w której każdy wykonuje tak samo ciężką robotę. Jestem zadowolony ze wszystkich chłopaków, których mam w swoim teamie - zakończył Lindbaeck.