5 
Na dwa turnieje przed zakończeniem tegorocznej rywalizacji o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata Fredrik Lindgren w klasyfikacji generalnej zajmuje z dorobkiem 100 punktów 7. pozycję. Nad dziewiątym Andreasem Jonssonem jeździec Betard Sparty Wrocław ma 23 punkty przewagi. Tyle samo "oczek" Lindgren traci do trzeciego Nickiego Pedersena. Szwed nie zamierza się jednak zadowolić 7. lokatą i liczy na awans na wyższe miejsca. - Jestem blisko zapewnienia sobie miejsca w pierwszej ósemce, ale nie zamierzam się tym zadowolić. Chcę zająć jak najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej - zapowiedział reprezentant Szwecji.
W ostatnich turniejach wysoką formę prezentuje Antonio Lindbaeck, który znacznie zbliżył się do Lindgrena w generalce. Czarnoskóry Szwed ma obecnie 92 punkty na koncie i jest jedynym zawodnikiem, który ma realne szanse na wyprzedzenie starszego z braci Lindgrenów w klasyfikacji generalnej. - Antonio ma teraz swój moment. Jest w najlepszej formie w czasie swojej kariery. Po Terenzano spisuje się bardzo dobrze. Jego motocykle są bardzo szybkie. On jest na fali. Szkoda, że nie awansowałem do finału w Malilli, ale w Vojens postaram się zameldować w finale - powiedział szwedzki żużlowiec.
Najbliższa runda Grand Prix odbędzie się na torze w Vojens. Jak na ten tor zapatruje Lindgren? - Jest to dość specyficzny tor, ale ja w przeszłości notowałem tam dobre rezultaty. Moje motocykle spisują się dobrze, czuję że jestem w wysokiej formie. Do końca rywalizacji pozostały tylko dwie rundy i chcę w nich pokazać wszystko co najlepsze - stwierdził Lindgren.
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
