Po trzech finałach Przemysław Pawlicki z dorobkiem 33 punktów zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej z wciąż realnymi szansami na złoty medal. - W indywidualnych mistrzostwach juniorów cały czas walczę o tytuł, który jest dla mnie bardzo ważny. Mam ostatnią szansę na zdobycie złotego medalu, bo kończę przecież wiek juniora. Marzę o tym, by ten sezon ukoronować tytułem mistrzowskim - podkreśla 21-letni żużlowiec.
W ostatnim turnieju w Coventry Przemysław Pawlicki zdobył 12 punktów i zajął drugie miejsce, ale stracił aż 3 punkty do obecnego lidera Michaela Jepsena Jensena. - Trochę straciłem ostatnio, ale wciąż liczę się w grze o najwyższe cele. Na pewno nie będzie łatwo, bo kandydatów do złota jest kilku - dodaje Przemysław Pawlicki.
Przed rokiem właśnie na polskiej ziemi, podczas czwartego finału w Gnieźnie, Przemysław Pawlicki wskoczył na podium klasyfikacji generalnej, zdobywając brązowy medal. - Kolejne finałowe zawody w Tarnowie. Mam nadzieję, że będzie tak samo dobrze jak przed rokiem w Gnieźnie. Dam z siebie wszystko, a jak wyjdzie, zobaczymy w sobotę - kończy nasz rozmówca.