Cegielski pomógł Hancockowi!

Krzysztof Cegielski zaangażował się w transport Grega Hancocka na mecz z Unibaksem Toruń. Niewykluczone, że dzięki temu Amerykanin dojedzie na MotoArenę na czas.

Problemy z transportem Grega Hancocka do Torunia rozpoczęły się, kiedy zawodnik wylądował na lotnisku w Oslo, gdzie odwołano jego lot do Gdańska. Udało się jednak znaleźć optymalne rozwiązanie i o godzinie 15:20 Amerykanin miał być już nad Bałtykiem. W dotarciu z Gdańska do Torunia pomógł mu Krzysztof Cegielski. - To prawda, że w jakiś sposób pomogłem Gregowi dostać się do Torunia. To nie ma jednak większego znaczenia, kto to zorganizował. Mogłem, więc zaoferowałem swoją pomoc. Mam przyjaciół w Gdańsku, którzy powiedzieli mi, że chętnie pomogą. Jeden z nich właśnie wiezie Grega na rewanżowe spotkanie półfinału - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.

W tej chwili trudno powiedzieć, czy Amerykanin w grodzie Kopernika pojawi się punktualnie. Na pewno jednak ma na to szansę. Kibice w Tarnowie muszą uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejne informacje. Jedno jest pewne, najgorsze chwile związane z problemami logistycznymi Greg Hancock ma już za sobą. - Mam nadzieję, że zdąży. Innej opcji, żeby to zorganizować nie było. Wszystko rozpoczęło się od odwołania porannego lotu ze Skandynawii. Greg miał przylecieć do Gdańska około godziny 12:00, ale niestety ten lot został odwołany - potwierdził Cegielski.

Spotkanie pomiędzy Unibaksem Toruń a Azotami Tauron Tarnów rozpocznie się o godzinie 17:00. W pierwszym meczu lepsi byli tarnowianie, którzy zwyciężyli 48:42.

Krzysztof Cegielski pomógł Gregowi Hancockowi w transporcie do Torunia
Krzysztof Cegielski pomógł Gregowi Hancockowi w transporcie do Torunia
Źródło artykułu: