Hancock nie zdążył! Walkower w Toruniu!

Greg Hancock nie zdążył na mecz w Toruniu. Tarnowianie według sędziego nie spełnili wymogu o minimalnej średniej KSM, ani nie przedstawiły zwolnienia lekarskiego. Oznacza to walkower dla torunian.

W myśl przepisów obowiązujących w rozgrywkach ENEA Ekstraliga zawodnik musi stawić się w parkingu najpóźniej punktualnie o godzinie rozpoczęcia zawodów. Ta sztuka nie udała się Gregowi Hancockowi, który miał problemy logistyczne z dotarciem na niedzielny mecz w grodzie Kopernika.

W tej sytuacji goście mogli zastosować Zastępstwo Zawodnika za swojego lidera. Do tego jednak nie doszło i tarnowianie, zdaniem sędziego, nie spełnili wymogu o minimalnej średniej KSM. Oznacza to, że spotkanie zakończyło się walkowerem! W finale pojedzie Unibax Toruń!

Problemy Grega Hancocka rozpoczęły się, kiedy został odwołany jego lot do Gdańska. Ostatecznie udało się znaleźć rozwiązanie, które pozwoliło Amerykaninowi pojawić się na gdańskim lotnisku o godzinie 15:20. Później, dzięki pomocy Krzysztofa Cegielskiego żużlowiec udał się na MotoArenę. Żużlowiec spóźnił się o zaledwie sześć minut.

Komentarze (1170)
avatar
żenadaStolikToruń
17.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
stoliki stoliki stolikami nakrywane w toruńskim klubie co sezon nadużywane 
avatar
Bawarczyk
17.09.2012
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gdzie jest profesjonalizm kierownictwa obu druzyn, czyli Azotow Tarnow i Unibaksu Torun? Praktycznie dwoch panow kierownikow druzyn, czyli pan Bartłomiej Pabian z Tarnowa i pan Kowalik z Torun Czytaj całość
avatar
RECON_1
17.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I jak przyciagnac ludzi do speedwaya jesli tak wyglada mecz polfinalowy.... 
avatar
wanisch apator
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
CENZURA JEST 
Doberman
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lis do mini żużla