- W związku z tym, że zawodnik Greg Hancock przyjechał 6 minut po godzinie rozpoczęcia zawodów, bez jego dość wysokiego KSM-u drużyna tarnowska nie spełniała limitu dolnego KSM-u. Przepis regulaminu na ten rok mówi jasno: jeżeli drużyna nie spełnia limitu KSM przegrywa mecz walkowerem - tak Piotr Lis tłumaczył swoją decyzję o ogłoszeniu walkowera w spotkaniu Unibax - Azoty Tauron. Niemal komplet kibiców na Motoarenie z jękiem zawodu przyjął informację o tym, że zapowiadające się na niezwykle emocjonujące spotkanie między Aniołami i Jaskółkami nie odbędzie się.
Na niedzielne żużlowe kuriozum złożyło się jednak więcej czynników. Jeszcze przed południem Amerykanin poinformował, że utknął na lotnisku w Oslo i ma problemy z dotarciem do Polski. Mimo pomocy Krzysztofa Cegielskiego, Greg Hancock pojawił się na stadionie po godzinie rozpoczęcia zaplanowanych na 17 zawodów. Kiedy tysiące rozczarowanych kibiców opuściły toruński stadion, pojawiły się pierwsze informacje o tym, że arbiter błędnie policzył KSM dla drużyny z Tarnowa, nie uwzględniając punktów obecnego w parkingu Jakuba Jamroga. W poniedziałek po decyzji Speedway Ekstraligi wszystko było już jasne - walkower został anulowany, a kolejne podejście do półfinałowego pojedynku zaplanowano na 23 września.
Przed niedzielną powtórką nastroje w obu zespołach są już zupełnie inne niż przed tygodniem. Zmobilizowani zawodnicy Unibaksu do rewanżu na Motoarenie przygotowywali się od soboty, a podopieczni Marka Cieślaka przyjechali do Torunia z sześciopunktową zaliczką z pierwszego spotkania na własnym torze. Takiej atmosfery, jaką dało się wyczuć w obu ekipach w minionym tygodniu nie da się już raczej powtórzyć. Wciąż jednak kwestia awansu do finału jest otwarta, choć zarówno gospodarze jak i goście mogą w niedzielę wystąpić w osłabionych składach.
Wśród gości zabraknie Martina Vaculika. Słowak przechodził w tym tygodniu badania, aby zdiagnozować zawroty głowy i problemy z ciśnieniem. Trener Marek Cieślak potwierdził już, że w niedzielę za Słowaka stosowany będzie przepis o zastępstwie zawodnika.
Ze znacznie większym osłabieniem mogą się jednak borykać gospodarze. W drużynie Unibaksu pod dużym znakiem zapytania stoi start kapitana Aniołów, Ryana Sullivana. "Saletra" w poniedziałkowy wieczór zanotował upadek w meczu brytyjskiej Elite League. Pęknięte dwie kości śródręcza i rysa na kości nadgarstka mogą uniemożliwić Sullivanowi start w tym niezwykle ważnym dla torunian meczu. Według informacji, które przekazał toruńskim "Nowościom" Jacek Gajewski, Sullivana w piątek czekają jeszcze zabiegi kontuzjowanej dłoni i nadgarstka. Ostateczna decyzja o starcie Australijczyka ma zapaść po sobotnich próbnych jazdach na Motoarenie.
Goście przyjadą do Torunia z Maciejem Janowskim, który w czwartkowy wieczór triumfował w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. To właśnie "Magic" był najlepiej punktującym zawodnikiem tarnowskiej ekipy na Motoarenie w rundzie zasadniczej. Solidne zdobycze punktowe Grega Hancocka i Janusza Kołodzieja, pomoc Duńczyka Leona Madsena oraz kilka punktów tarnowskich młodzieżowców mogą okazać się wystarczające w utrzymaniu zaliczki z pierwszego pojedynku.
Torunianie mogą liczyć przede wszystkim na Chrisa Holdera i Adriana Miedzińskiego, którzy po modyfikacji awizowanego składu ponownie znaleźli się razem w parze. Niezwykle trudne zadanie czeka również Emila i Kamila Pulczyńskich, którzy uzupełnią brakujące ogniwo w zespole i zastąpią Pawła Przedpełskiego. Bracia Pulczyńscy szczególnie w drugiej części sezonu prezentują na własnym torze niezwykle waleczną postawę. Jeśli Emilowi i Kamilowi uda się zdobyć we dwójkę dwucyfrowy wynik, dla tarnowian losy spotkania mogą potoczyć się niepomyślnie.
Z przymrużeniem oka do spóźnienia Grega Hancocka podeszli kibice, którzy zasypują Amerykanina wiadomościami o godzinie rozpoczęcia niedzielnego pojedynku. Do żartobliwej akcji włączył się również Chris Holder, z którym Hancock powalczy dzień wcześniej w przedostatnich zawodach cyklu GP.
Awizowane składy:
Azoty Tauron Tarnów
1. Greg Hancock
2. Dawid Lampart
3. Leon Madsen
4. Martin Vaculik
5. Janusz Kołodziej
6. Maciej Janowski
Unibax Toruń
9. Ryan Sullivan
10. Paweł Przedpełski
11. Chris Holder
12. Adrian Miedziński
13. Darcy Ward
14. Kamil Pulczyński
Początek zawodów: 17.30
Sędzia zawodów: Artur Kuśmierz (Częstochowa)
Ceny biletów:
Strefa Niebieska
– normalny: 30 PLN
– studencki: 28 PLN (dla studentów urodzonych w 1988r. i później)
– ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1994r. i później)
Strefa Zielona
– normalny: 28 PLN
– studencki: 26 PLN (dla studentów urodzonych w 1988r. i później)
– ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1994r. i później)
Strefa Zielona bilety rodzinne:
1 + 1 (jeden normalny + jeden ulgowy): 42 PLN
1 + 2 (jeden normalny + dwa ulgowe): 57 PLN
2 + 1 (dwa normalne + jeden ulgowy): 62 PLN
2 + 2 (dwa normalne + dwa ulgowe): 77 PLN
2 + 3 (dwa normalne + trzy ulgowe): 87 PLN
Strefa Żółta (Sektor Gości)
– normalny: 30 PLN
– ulgowy: 25 PLN (dla kibiców urodzonych w 1994r. i później)
Trybuna Główna
- normalny: 80 PLN
Programy zawodów zachowują ważność!
Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):
Temperatura: 15 st. C.
Wiatr: 11 km/h
Ciśnienie: 1015 hPa
Deszcz: 0,0 mm
Zamów relację z meczu Unibax Toruń - Azoty Tauron Tarnów
Wyślij SMS o treści ZUZEL TORUN na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Ostatnie spotkanie obu drużyn na Motoarenie odbyło się 3 czerwca, w 7. kolejce rundy zasadniczej rozgrywek Enea Ekstraligi. Mecz wygrała ekipa z Tarnowa 47:43. Dla gości najlepiej punktował Maciej Janowski, a wśród gospodarzy brylował Darcy Ward (13 "oczek" i 2 bonusy). Gospodarzom do lepszego wyniku zabrakło punktów Chrisa Holdera, którzy borykał się w tym pojedynku z problemami sprzętowymi. Więcej o tym meczu przeczytasz TUTAJ.