Protasiewicz: Unibax jest teraz dużo mocniejszy

Stelmet Falubaz Zielona Góra w meczach o brązowy medal DMP zmierzy się z Unibaksem Toruń. Pierwszy mecz obu drużyn odbędzie się jednak dopiero za trzy tygodnie.

W fazie zasadniczej ekipa spod znaku Myszki Miki dwukrotnie pokonała Anioły. Piotr Protasiewicz przyznaje jednak, że tamte spotkania nie mają żadnego znaczenia w kontekście meczów fazy play-off. - W rundzie zasadniczej wysoko wygraliśmy w Toruniu, a u siebie odnieśliśmy minimalne zwycięstwo. Toruń jest teraz dużo mocniejszą drużyną niż ta, która była na początku sezonu. Wszyscy wiemy, że nie układało im się najlepiej. Z drugiej strony my też nie przystąpimy w pełnym składzie. Pojedziemy bez Patryka, który był kluczowym zawodnikiem naszej drużyny. Taki jest jednak sport i takie rzeczy się zdarzają. Nie ma co się więc sugerować wynikami z rundy zasadniczej, bo będzie to kompletnie nowe rozdanie. Mecz z zupełnie innym Apatorem, a my będziemy w nim osłabieni - stwierdził na łamach swojej strony internetowej Protasiewicz.

Kapitana Stelmet Falubazu czeka teraz blisko trzytygodniowa przerwa w startach. Protasiewicz przyznaje, że liczy na udział w treningach na zielonogórskim torze. - Wszystko byłoby ok, gdybyśmy jechali zgodnie z planem. Liczyłem na to, że 30 września będzie mecz. Będę zatem dalej trenował. Może trener zorganizuje nam jakiś sparing, bo aktualnie nie ma innej możliwości podtrzymania formy. Dobrze by było, gdyby przynajmniej raz w tygodniu było jakieś ściganie. Trudno będzie siedzieć w domu i czekać trzy tygodnie, a następnie wsiąść na motocykl i prezentować formę, jaka była w lidze do tej pory - powiedział jeździec klubu z Zielonej Góry.

Źródło: pepe.pentel.pl

Źródło artykułu: