Na ostrowskim torze pierwszoligowiec wziął udział w turnieju par z zawodnikami GTŻ-u Grudziądz. - Zawody miały za cel sprawdzenie sprzętu. Podobnie będzie na piątkowym treningu. Zawodnicy zakładają nowe łańcuszki, przecierają sprzęgła. Widać było, że dobrze spasowany był Mariusz Staszewski - powiedział Michał Widera.
W niedzielę ŻKS Ostrovię czeka ostatni i zarazem najważniejszy bój sezonu 2012. Od rewanżowego meczu z ROW-em Rybnik zależy pierwszoligowy byt klubu z południowej Wielkopolskim. - Musimy być skoncentrowani od samego początku i wypracować sobie przewagę. Nie patrzymy na nazwiska, czy jest pierwsza czy druga liga. Będziemy przygotowani na to, że ROW może postawić zacięty opór. Pojedziemy na sto procent, aby wypracować sobie bezpieczną przewagę i mieć spokojną końcówkę spotkania - mówił szkoleniowiec ostrowskiej drużyny.