Chris Holder krytykuje angielskie tory

Indywidualny Mistrz Świata - Chris Holder zwraca uwagę na angielskie tory, których przygotowanie w tegorocznym sezonie pozostawiało wiele do życzenia.

Australijczyk jest zadowolony z tego, że może reprezentować ekipę Poole Pirates na Wyspach, ale jedno, co mu przeszkadza, to przygotowywanie domowego toru Piratów. - Chcę nadal jeździć w Poole, co do tego nie ma wątpliwości. Jazda dla tego klubu doprowadziła mnie do miejsca, w którym obecnie jestem. Nie czuję, że potrzebuję zmiany otoczenia. Czuję się teraz całkiem nieźle. Moja dyspozycja była równa przez cały sezon, nie miałem zbyt wielu zniżek formy z powodu zmęczenia itd. To inne rzeczy mnie denerwowały, jak na przykład przygotowywanie toru - powiedział na łamach speedwaygp.com Chris Holder.

- Patrząc wstecz, oczywiście zbyt wiele nie zrobisz jeśli chodzi o pogodę, ale tak naprawdę takich problemów z torami jak w Anglii nie ma nigdzie indziej. W Szwecji czy Polsce mają dużo lepszy sprzęt i potrafią szybko doprowadzić mokre tory do dobrego stanu używalności - dodaje "Chrispy".

Holder zaznacza, że tylu narzekań nie byłoby ze strony zawodników, gdyby pogoda w Anglii była bardziej sprzyjająca. - Wracając do Anglii, często jeździmy na fatalnych nawierzchniach, a tego z pewnością nie potrzebujemy. My żużlowcy, dalibyśmy radę bez jazdy na Wyspach. Rozumiem, że tory nie są tak super w Anglii jak w innych krajach. Liczę, że pogoda będzie znacznie lepsza w następnym sezonie i nie będziemy musieli tak bardzo narzekać na nawierzchnie angielskich torów - mówi.

25-latek będzie rozmawiał z właścicielem ekipy z Poole - Mattem Fordem na temat wymiany nawierzchni w tym mieście. - Zamierzam porozmawiać z właścicielem klubu - Mattem (Fordem) na temat toru w Poole, bo to istotna kwestia. Jeśli dysponujesz zadowoloną drużyną, wyniki sportowe są bardzo dobre. Każdy chce jeździć. Ale jeśli przyjeżdżasz do Poole i warunki nie są idealne, żużel staje się dla ciebie pracą, a nie hobby. Mamy tutaj najlepszych kibiców w Anglii, najlepszych sponsorów, więc powinniśmy mieć także najlepszy tor. Pogoda w tym roku była fatalna, więc nie chcę winić nikogo za tą nawierzchnię. Ale być może przyszła pora na poprawienie tego toru. Od ostatniej wymiany nawierzchni minęło przecież kilka lat - zakończył Holder.

Komentarze (55)
Szyba
2.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mnie opinia Holdera wcale nie dziwi ! Gdyby chciał się ścigać na muldach to został by motocrossowcem a nie żużlowcem . Zresztą sztywne zawieszenie motocykla żużlowego jednoznacznie wskazuje d Czytaj całość
avatar
Bozdzio
2.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
buhhahaha on krytykuje bo ma do tego prawo bo naraża często swoje życie a wy co? krytykujecie go siedząc przed kompem i pierdzicie w stołek narażając chyba talko swoje gacie puszczeniem kleksa Czytaj całość
avatar
PrzeChooy 3City
2.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
JarekK
1.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
A w maju mis swiata Holder narzekal na tory w Polsce, teraz w Angli. 
avatar
torun2012
1.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aha to tak jak u nas !tylko ze w tym sezonie u nich padało troche wiecej i już nie daja rady!To jest żuzel!!!!