Emil Pulczyński nie ukrywa, że chciałby podpisać swój pierwszy w karierze kontrakt zawodowy dopóki jest jeszcze juniorem. - Wówczas będę musiał mieć bardzo dużo sponsorów, bo na takim kontrakcie trudno się utrzymać. Chciałbym już przejść na kontrakt zawodowy, bo wiadomo, że kiedyś tak się stanie. Lepiej to zrobić jeszcze za czasów juniorskich - wyznał torunianin.
Na podobny krok chętnie zdecydowałby się również Kamil Pulczyński. - Zadowoliłby mnie kontrakt zawodowy na takich warunkach, aby wystarczyło mi pieniędzy na przygotowania do sezonu i jazdę w początkowych meczach, gdy dopiero zbiera się pieniądze za punkty. Na pewno moje wymagania finansowe nigdy nie były i nie są wygórowane - zdradził "Ludzik".
Źródło: pulczynscy.pl
1.na przytotoanie do sezonu nawet 300 tys zl... jest to 5 motorow.. i kase wydaje klubi tylko klub placi za dostaczone faktyry.. zero kasy na Czytaj całość