W takim wypadku Koziołki zmuszone będą podpisywać z zawodnikami ugody. - To prawda, mamy zaległości wobec zawodników. Regulamin mówi, że mamy czas do 30 listopada, ale co roku różnie z tym bywa. Dla każdego klubu najlepiej byłoby spłacić te zobowiązania, tak by nie trzeba było podpisywać ugody, ale czasami nie da się inaczej - powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą prezes Dariusz Sprawka.
Działacze trzeciej drużyny I ligi wciąż czekają na wsparcie ze strony sponsora strategicznego i miasta. Jak zapewnił Sprawka, wciąż szukani są również nowi partnerzy. - Mamy obecnie ponad 60 sponsorów, małych i dużych. Dla nas liczy się każda złotówka, dlatego mamy ofertę dla firm, które są w stanie przeznaczyć dla nas 400-500 zł, jak i dla tych, które mogą dać kilkadziesiąt tysięcy. Każdego cenimy tak samo - powiedział.
źródło: Gazeta Wyborcza