Żużel w Ostrowie zostanie uratowany?

W ostatnich dniach przyszłość sportu żużlowego w Ostrowie Wielkopolskim stanęła pod znakiem zapytania. ŻKS Ostrovia ma około 400 tysięcy złotych długu.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz
- Jest ciężko, ale jeszcze nie dramatyzowałbym w kwestii przyszłości ostrowskiego żużla. Na pewno to końca listopada nie zdołamy spłacić wszystkich zobowiązań wobec zawodników. Ugody są konieczne, ale będziemy spłacać systematycznie zawodników z pieniędzy pozyskiwanych od sponsorów, które mają jeszcze wpłynąć na nasze konto - mówił kilka tygodni temu Artur Bieliński dla portalu SportoweFakty.pl. Później wydawało się, że szanse na uratowanie speedway'a w mieście nad Ołobokiem są małe, ale z walki nie rezygnuje grupa sponsorów.

- W najbliższych dniach zarejestrowana zostanie spółka prawa handlowego. Sponsorzy chcą mieć przejrzystość finansową i wręcz domagają się powołania spółki - tłumaczył  Mirosław Wodniczak na antenie Radia Centrum.

Kluby do 3 grudnia muszą złożyć dokumenty licencyjne. - Do północy w poniedziałek wyślę dokumenty licencyjne, które są kompletowane. Pozostaje tylko kwestia odesłania przygotowanych porozumień z zawodnikami o spłacie zobowiązań - poinformował Bieliński, prezes ŻKS Ostrovia.

Źródło: Radio Centrum

Michał Widera: Kryzys finansowy i kontuzje przyczyną niepowodzeń Ostrovii

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×